NBA: 10 punktów Jeremy'ego Sochana, 13. z rzędu porażka Spurs

Koszykówka
NBA: 10 punktów Jeremy'ego Sochana, 13. z rzędu porażka Spurs
Fot. PAP
Jeremy Sochan

Jeremy Sochan zdobył 10 punktów, a jego zespół San Antonio Spurs przegrał na wyjeździe z Cleveland Cavaliers 109:117 w meczu koszykarskiej ligi NBA. To 13. z rzędu porażka Teksańczyków, którzy zajmują przedostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej.

Reprezentant Polski tradycyjnie rozpoczął mecz w podstawowej piątce. 19-letni skrzydłowy na parkiecie spędził 27 minut. Trafił cztery z 12 rzutów z gry i oba wolne. Odnotował ponadto cztery zbiórki oraz po dwie asysty i straty.

 

Spurs kiepsko zaczęli mecz z czołową drużyną Konferencji Wschodniej. "Ostrogi" już po pierwszej kwarcie przegrywały różnicą 15 punktów, a na początku trzeciej kwarty strata wzrosła do 21.

 

ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Ponitka wrócił do gry. Wysoka forma Polaka

 

Gościom nie można było odmówić ambicji. Udało im się zmniejszyć różnicę do zaledwie czterech punktów, ale na więcej Cavaliers im nie pozwolili.

 

"Graliśmy przeciwko świetnej drużynie. Rywale byli rewelacyjni w defensywie, co na pewno im się przyda w play off. My dobrze radziliśmy sobie przez trzy kwarty i jestem dumny ze swoich zawodników" - powiedział trener Spurs Gregg Popovich.

 

"Cavs" do wygranej poprowadził Donovan Mitchell, który zdobył 41 punktów. Wśród pokonanych najlepszy był Keldon Johnson - 25 pkt.

 

"Ostrogi" mają bilans 14 zwycięstw i 44 porażek. W Konferencji Zachodniej gorsza od nich jest tylko ekipa Houston Rockets (13-44). Cavaliers (38-22) zajmują czwarte miejsce na Wschodzie.

 

13 porażek z rzędu to wyrównanie najgorszej serii w historii Spurs, którą wcześniej zanotowali w sezonie 1988/89.

 

Przerwać ją będą mieli okazję w środę, kiedy zagrają na wyjeździe z równie słabo spisującą się ekipą Charlotte Hornets (16-43).

 

W Konferencji Zachodniej prowadzą koszykarze Denver Nuggets (40-18). Tym razem na wyjeździe wygrali z Miami Heat 112:108, a tradycyjnie najlepszy w ich szeregach był Nikola Jokic.

 

Serbski środkowy jest na dobrej drodze, aby po raz trzeci z rzędu zostać wybranym najbardziej wartościowym graczem (MVP) sezonu. W poniedziałek zdobył 27 pkt trafiając 12 z 14 rzutów z gry. Do tego dołożył 12 zbiórek i osiem asyst.

 

"Nikola zrobił to, co zwykle robi" - przyznał krótko trener Michael Malone.

 

Średnie Jokica w obecnych rozgrywkach to 24,9 pkt przy skuteczności z gry 62,8 proc., 11,4 zbiórki oraz 10,1 asysty.

 

Na Wschodzie i zarazem w całej lidze najlepsza jest drużyna Boston Celtics (41-16), która minionej nocy odpoczywała.

PI, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie