Liga Mistrzów: Industria Kielce - Aalborg HB. Relacja i wynik na żywo
Piłkarze ręczni Industrii Kielce w meczu 12. kolejki Ligi Mistrzów zmierzą się w środę we własnej hali z duńskim Aalborg HB. Jeśli podopieczni trenera Tałanta Dujszebajewa nie przegrają, zapewnią sobie awans do ćwierćfinału tych rozgrywek. Relacja i wynik na żywo meczu Industria Kielce - Aalborg HB na Polsatsport.pl.
Po 11 kolejkach kielecka drużyna zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy B Ligi Mistrzów. Industria traci do lidera - hiszpańskiej Barcelony - trzy punkty, a o sześć wyprzedza francuskie HBC Nantes i niemiecki THW Kiel.
ZOBACZ TAKŻE: THW Kiel zbyt mocne. Porażka Industrii Kielce w Lidze Mistrzów
- Na pierwsze miejsce nie mamy już raczej szans, ale jeden punkt dzieli nas od bezpośredniego awansu do ćwierćfinału. Chcemy tego dokonać już w najbliższym spotkaniu – podkreślił bramkarz kielczan Mateusz Kornecki.
Zespół z Kielc w środowy wieczór podejmie duński Aalborg HB, z którym wygrał w pierwszej rundzie na wyjeździe 30:28.
- To zespół złożony w większości z zawodników skandynawskich, o bardzo dobrych umiejętnościach technicznych. Dobre rzuty zbieżne, bardzo dobra współpraca z obrotowymi, szybkie skrzydła. Czeka nas bardzo trudne zadanie – przestrzegł drugi trener Industrii Krzysztof Lijewski.
W najbliższym spotkaniu w zespole rywali zabraknie Mikkela Hansena. Ale nawet bez duńskiego gwiazdora pierwsza siódemka Aalborga prezentuje się bardzo okazale.
- Takich zawodników jak Felix Claar czy Aaron Palmarsson nie trzeba przedstawiać. Wskutek absencji Hansena inni szczypiorniści będą musieli wziąć więcej odpowiedzialności na siebie, a doskonale wiemy, co prezentują. Grają świetnie na zwodzie, mają bardzo dobry rzut i przegląd pola. W tych sektorach, w których oni się poruszają, czeka nas bardzo dużo pracy – powiedział asystent Dujszebajewa.
W ostatnim meczu Ligi Mistrzów z THW Kiel (przegranym przez Industrię 29:32) w polskiej drużynie szwankowała skuteczność. Kielczanie dochodzili do czystych pozycji, ale wielu z nich nie potrafili wykorzystać.
- Zwracamy uwagę na skuteczność. Ciężko pracujemy w każdym meczu nad wypracowaniem sytuacji. Zdarzą się jednak takie, że będzie ich mniej i musimy je zamieniać na gole – dodał Lijewski.
Po odejściu do węgierskiego Telekomu Veszprem Nedima Remiliego, kielczanie zostali tylko z jednym nominalnym prawym rozgrywającym - Alexem Dujshebaevem.
- Na pewno odejście Nedima nie ułatwia nam pracy. Może w przyszłości na tej pozycji będzie próbowany Benoit Kounkoud, ale najpierw musi wyleczyć kontuzję. Musimy rotować składem, nie zamierzamy narzekać z tego powodu. Na prawym rozgraniu może też zagrać zawodnik praworęczny albo obrotowy. Tych wariantów jest naprawdę dużo. Alex w ostatnim ligowym spotkaniu odpoczywał, więc na mecz Ligi Mistrzów będzie miał więcej sił – zauważył drugi trener kielczan.
Mimo tych problemów kadrowych to mistrzowie Polski są faworytem najbliższej konfrontacji.
- Nie zastanawiam się nad tym, kto jest faworytem. To będzie mecz walki, ale gramy przed własnymi kibicami, to jest nasz dodatkowy atut – podkreślił rozgrywający zespołu z Kielc Michał Olejniczak, który wrócił do gry po kontuzji odniesionej w mistrzostwach świata.
- Miałem krótką przerwę w grze. Najważniejsze, że czuję komfort i radość z gry. Po tym rozbracie z piłką ręczną czuję głód gry. Jestem gotowy do starcia z duńskim zespołem – zapewnił młody rozgrywający.
Na doping kieleckich kibiców liczy też Lijewski.
- Aalborg to bardzo dobra drużyna, ale gramy u siebie. Łatwo nie będzie, ale przy wsparciu naszych fanów mamy bardzo duże szanse na zwycięstwo – zaznaczył były reprezentant kraju.
Z obu grup LM do ćwierćfinałów awansują bezpośrednio po dwie czołowe drużyny, a stawkę uzupełnią zwycięzcy baraży z udziałem zespołów z lokat 3-6, które utworzą cztery pary.
Relacja i wynik na żywo meczu Industria Kielce - Aalborg HB na Polsatsport.pl. Początek o godz. 18.45.
Przejdź na Polsatsport.pl