Thomas Thurnbichler zdradził, na ile medali liczy na mistrzostwach świata w Planicy

Zimowe
Thomas Thurnbichler zdradził, na ile medali liczy na mistrzostwach świata w Planicy
fot. Cyfrasport
Thomas Thurnbichler, trener reprezentacji Polski

Już za kilka dni polscy skoczkowie rozpoczną zmagania w mistrzostwach świata w Planicy. O przygotowaniach naszych zawodników opowiedział w magazynie "Polskie Skocznie" trener Thomas Thurnbichler. Austriak zdradził, jakie cele postawił przed swoimi podopiecznymi.

Czołowi polscy zawodnicy nie wystąpili podczas weekendowych zawodów w Rasnovie i przygotowują się do mistrzostw świata. Jak przyznał Thurnbichler, sztab zastanawiał się nad tym, jak rozplanować ostatnie tygodnie i rozważał różne warianty. Ostatecznie dał odpocząć zawodnikom, którzy pojadą do Słowenii, bo potrzebowali oni regeneracji po ostatnich intensywnych tygodniach.

 

ZOBACZ TAKŻE: Piąte miejsce polskich skoczków w konkursie duetów w Rasnovie

 

- Mamy wszystko dobrze rozplanowane. Myślimy o różnych wariantach. Zastanawialiśmy się, czy zrobić przerwę przed Lake Placid, czy może np. Rasnov wykorzystamy, ale potem stwierdziliśmy, że ta przerwa jest konieczna, aby przygotować się do mistrzostw świata - powiedział.

 

Prowadząca program Paulina Chylewska zapytała o formę Dawida Kubackiego. Lider Polaków po fantastycznym początku sezonu wpadł w mały kryzys i stracił przez to na rzecz Halvora Egnera Graneruda żółty plastron lidera Pucharu Świata. Zdaniem Austriaka, było to spowodowane intensywnym kalendarzem, a także dużymi zmianami w życiu prywatnym Kubackiego.

 

- Jeśli chodzi o Dawida, zaczął świetnie, był w doskonałej formie. W tym roku jak się spojrzy na cały harmonogram jest mocno napięty, są dalekie wyjazdy i Dawid został ojcem, więc wszystkie te czynniki zebrały się razem i mocno go obciążyły, więc ostatnio trochę mu zabrakło świeżości zarówno, jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, jak i kondycję mentalną - stwierdził trener Polaków.

 

W gorszej dyspozycji był też ostatnio Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski nie zakwalifikował się do konkursu w Willingen i dlatego nie pojechał na zawody do amerykańskiego Lake Placid. Po słowach Thurnbichlera można dojść jednak do wniosku, że odpoczynek pomógł Stochowi.

 

- Z tego co obserwuję miał tydzień przerwy w domu i potem był trening. Zaczęliśmy od treningu w zeszłym tygodniu i skakał bardzo dobrze - ocenił Austriak.

 

Zapytany o cele na zbliżające się na mistrzostwa świata, trener Polaków złożył konkretną deklarację.

 

- Jako zespół chcielibyśmy mieć jeden medal indywidualny i drużynowy - powiedział.

 

Gość programu zdradził też, jak żyje mu się w Polsce. Thurnbichler mieszka w Krakowie. Jak się okazało, podczas pobytu w naszym kraju doszło też u niego do zmian w sferze uczuciowej.

 

- Dobrze mi się żyje w Krakowie. W tym momencie rzadko bywam w Krakowie. Lato spędziłem fantastycznie, poznałem fantastyczną dziewczynę, tworzymy związek. Kraków cudowne miejsce do życia, które mnie energetyzuje i jak wjeżdżam do Krakowa, czuję się jak w domu - stwierdził zadowolony.

 

 

Mistrzostwa świata w Planicy potrwają od 22 lutego do 4 marca 2023 roku.

PSZ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie