Miejscowi narzekają na ceny! Kibicowanie w Planicy za drogie na przeciętną kieszeń

Zimowe
Miejscowi narzekają na ceny! Kibicowanie w Planicy za drogie na przeciętną kieszeń
fot. PAP
W Planicy trybuny świecą pustkami.

Od początku mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Planicy jakoś nie widać tysięcznych tłumów jak to ma z reguły miejsce w czasie podobnych wielkich imprez, trybuny świecą pustkami. Według słoweńskiego pisma "Vecer" przyczyną są przede wszystkim wysokie ceny.

Dziennikarze gazety doszli do wniosku, że kibicowanie w Planicy jest po prostu za drogie na kieszeń przeciętnego mieszkańca tego kraju.

 

ZOBACZ TAKŻE: Piotr Żyła jest jak wino. Pieczęć Thomasa Thurnbichlera

 

Wysokie są ceny biletów, kosztów zakwaterowania czy wyżywienia.

 

"Kiedy nasi skoczkowie Timi Zajc i Anze Lanisek walczyli w sobotni wieczór o medale mistrzostw świata dopingowało ich niewielu rodaków" - pisze "Vecer"i dodaje więcej powiewających flag było w rękach kibiców z Austrii, natomiast atmosfera przypominała mistrzostwa kraju.

 

Słoweńscy kibice solidarnie połączyli siły i w dużej mierze zbojkotowali mistrzostwa.

 

"Parkingi są puste, praktycznie nie ma gości, burger i woda kosztuje 15 euro, a w Triglavskim Parku Narodowym praktycznie nie ma hałasu. To jest nowa Planica" - informuje gazeta, porównując arenę mistrzostw świata do Szwajcarii, gdzie wszystko jest nieskazitelnie doskonałe, ale drogie.

 

Podobną opinię w rozmowie z PAP wyrazili polscy dziennikarze akredytowani przy mistrzostwach mówiąc: "tanio nie jest, stoki są puste, kibiców śladowe ilości. Może przyjadą, jak skończą się zawody, a ceny spadną"

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie