IBA wszczęło postępowanie przeciwko federacjom bojkotującym mistrzostwa świata w boksie
Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu (IBA) wszczęło postępowanie dyscyplinarne przeciwko kilku krajom, które planują bojkot amatorskich mistrzostw świata z powodu przywrócenia do rywalizacji rosyjskich i białoruskich pięściarzy.
Mistrzostwa świata kobiet odbędą się w dniach 15-26 marca w New Delhi. Rywalizację mężczyzn zaplanowano na 1-14 maja w Taszkencie. Na zawody nie wybiera się jednak 12 reprezentacji.
W środę IBA poinformowało, że wszczęło postępowanie dyscyplinarne jedynie przeciwko prezesom federacji amerykańskiej Mike'owi McAtee, kanadyjskiej Ryanowi O'Shea, czeskiej Markowi Simakowi, szwedzkiej Per-Axlowi Sjoholmowi oraz nowozelandzkiej Steve'owi Hartleyemu. Bojkot zapowiedziały także Irlandia, Wielka Brytania, Polska, Szwajcaria, Holandia oraz Norwegia. Niemcy za oficjalny powód absencji podają... względy szkoleniowe.
ZOBACZ TAKŻE: Polska zbojkotuje mistrzostwa świata w boksie!
"W boksie nie ma miejsca na jakąkolwiek formę dyskryminacji, a IBA postrzega ochronę swoich wartości jako swoją misję. Ponadto, IBA będzie bronić swojej uczciwości i reputacji i nie pozwoli, aby ktokolwiek zniszczył je poprzez swoje nieetyczne zachowanie" - można przeczytać w oświadczeniu stowarzyszenia. Jako podstawę do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego podaje się złamanie paragrafów kodu etycznego organizacji.
Kodeks stanowi, że każdy urzędnik, który "podżega do bojkotu zawodów lub wycofuje się z zawodów bez ważnego powodu", podlega zawieszeniu do czterech lat we wszelkiej działalności bokserskiej.
W maju Rosjanin Umar Kremlow został wybrany na prezesa Światowej Federacji Boksu. IBA to nowa organizacja powołana w miejsce federacji boksu amatorskiego (AIBA). Kremlow, o którym mówi się, że jest blisko prezydenta Rosji Władimira Putina, był szefem AIBA przez ostatnie półtora roku. Z nazwy federacji wycofano określenie dotyczące boksu amatorskiego, a głównym sponsorem IBA został rosyjski koncern naftowy Gazprom.
W październiku IBA poinformowała, że w nadchodzących MŚ bokserzy z Rosji oraz Białorusi będą mogli startować. W dodatku, wbrew zaleceniom Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, wystąpią nie jako zawodnicy neutralni, a pod swoimi flagami. MKOl wydał takie zalecenie po zbrojnej napaści Rosji na Ukrainę.
Międzynarodowe zamieszenie powstałe wokół boksu nie sprzyja jego promocji. Dyscyplinę już wstępnie wykreślono z programu igrzysk Los Angeles 2028, a grozi jej także usunięcie z olimpijskich zmagań w Paryżu w przyszłym roku.
Przejdź na Polsatsport.pl