NHL: Rzuty karne w Las Vegas. "Okrągły" mecz Adina Hilla

Zimowe
NHL: Rzuty karne w Las Vegas. "Okrągły" mecz Adina Hilla
fot. PAP
W piątkowy wieczór w lidze NHL najciekawiej było w Las Vegas, gdzie miejscowi pokonali New Jersey Devils 4:3 po rzutach karnych.

W piątkowy wieczór w lidze NHL najciekawiej było w Las Vegas, gdzie miejscowi pokonali New Jersey Devils 4:3 po rzutach karnych. Zwycięskiego gola strzelił obrońca Vegas Golden Knights Shea Theodore, a bramkarz Adin Hill rozegrał 100. mecz w NHL.

Wynik starcia "Rycerzy" z "Diabłami" otworzył napastnik gospodarzy Jonathan Marchessault, jednak to goście zakończyli pierwszą tercję prowadząc 2:1 po golu Dawsona Mercera, który tym samym zanotował bramkę już w ośmiu spotkaniach z rzędu. Marchessault wyrównał wynik na 2:2 w kolejnej części meczu.

 

W trzeciej tercji oba zespoły strzeliły jeszcze po jednym golu, natomiast w dogrywce żaden z hokeistów nie był w stanie posłać krążka do bramki i o wyniku decydowały rzuty karne. Zawodnicy New Jersey Devils nie trafili ani razu. Ostatni gracz gospodarzy desygnowany do strzału, Theodore, zapewnił swojej ekipie zwycięstwo.

 

Hill w piątkowym starciu, które było dla niego 100. w NHL, obronił w sumie 47 strzałów, najwięcej w karierze.

 

Vegas Golden Knights po wygranej są liderami Konferencji Zachodniej.

 

ZOBACZ TAKŻE: Giannis Antetokounmpo zainwestował w klub MLS

 

Wysokie zwycięstwo 6:1 na wyjeździe odnieśli hokeiści Carolina Hurricanes nad Arizona Coyotes. Obrońca gości Brent Burns zanotował cztery asysty, najwięcej w karierze. Dla "Kojotów" to czwarta porażka w pięciu ostatnich spotkaniach.

 

W NHL w piątek zakończyło się także okienko transferowe. Do ciekawej wymiany doszło na linii Arizona Coyotes - Calgary Flames. Z zespołu "Kojotów" odszedł Nick Ritchie, natomiast zastąpił go... jego starszy brat, Brett. Jak podaje NHL, to pierwsza wymiana braci w historii ligi.

PN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie