PKO BP Ekstraklasa: Lechia Gdańsk - Miedź Legnica. Relacja i wynik na żywo

Piłka nożna

Marcin Kaczmarek oczekuje, że w piątkowym meczu piłkarskiej ekstraklasy u siebie z Miedzią Legnica zobaczy wyjątkowo zdeterminowaną Lechię. - Dzwonek dzwoni bardzo głośno i tak dalej być nie może. Widzę w zespole bardzo dużą mobilizację - powiedział trener gdańszczan. Relacja na żywo z meczu Lechia Gdańsk - Miedź Legnica na Polsatsport.pl.

24. kolejkę ekstraklasy zainauguruje w Gdańsku w piątek o godz. 18 mecz dwóch najsłabszych drużyn - plasująca się na 17. pozycji Lechia podejmie zamykającą stawkę Miedź, nad którą ma trzy punkty przewagi. W przypadku zwycięstwa goście opuszczą ostatnią lokatę, bowiem pod koniec sierpnia pokonali u siebie biało-zielonych 2:1.

 

ZOBACZ TAKŻE: PKO BP Ekstraklasa: Remis w spotkaniu Cracovii ze Śląskiem

 

Gdańszczanie sprawiają wrażenie jakby nie byli zagrożeni degradacją. Grają ostatnio bez wyrazu, co miało przełożenie na wyniki. Lechiści nie odnieśli zwycięstwa w pięciu kolejnych spotkaniach, z których trzy poprzednie przegrali – 0:1 w Kielcach z Koroną, 1:3 u siebie z Radomiakiem Radom oraz 0:5 w Poznaniu z Lechem.

 

Biało-zieloni ponownie znaleźli się w strefie spadkowej, a posada 49-letniego szkoleniowca zawisła na włosku. Działacze rozmawiali już z kilkoma trenerami, ale żadnego nie udało się zatrudnić. Przed potyczką z Miedzią klub wydał uspokajający komunikat.

 

– Trzy dni po meczu z Lechem spędziliśmy na rozmowach indywidualnych z zawodnikami i trenerami. Poświęciliśmy na to dużo czasu. Takie otwarte i szczere dyskusje były bardzo potrzebne, żeby powiedzieć sobie, co nie funkcjonuje w naszej drużynie. Miało to za zadanie oczyścić atmosferę, co myślę, że nastąpiło. W odpowiedzi na liczne pytania – trener Kaczmarek przygotowuje zespół do meczu z Miedzią  – przekazał dyrektor ds. sportu Łukasz Smolarow.

 

Można jednak założyć, że od utraty posady Kaczmarka uchroni tylko zwycięstwo w piątkowej konfrontacji z beniaminkiem. Szkoleniowiec potwierdził, że w tym tygodniu doszło w klubie do wielu rozmów w różnych personalnych konfiguracjach.

 

– Padło wiele bardzo ważnych słów i opinii. Mam nadzieję, że te słowa przełożą się na czyny, na reakcję i postawę zespołu. Liczę, że ta energia, która się skumulowała podczas rozmów, wybuchnie w meczu z Miedzią ze zdwojoną siłą. I Lechia będzie zespołem bardzo zdeterminowanym. To jest dla mnie najważniejsze – stwierdził w środę na konferencji prasowej w Gdańsku trener biało-zielonych.

 

Piłkarze Lechii podkreślają, że muszą wziąć odpowiedzialność za to w jakiej sytuacji znalazła się drużyna.

 

– To jest najważniejsze. Nie jesteśmy głupi, wiemy, że jesteśmy w bardzo złym momencie, a kibice zawsze mają rację. Musimy też poradzić sobie z presją. Mamy z nią do czynienia każdego dnia, podczas każdego treningu i każdego meczu – skomentował napastnik Flavio Paixao.

 

Z kolei Dusan Kuciak zauważył, że najważniejsze rzeczy działy się w szatni.

 

– W tym tygodniu najlepszym treningiem były rozmowy. Nie interesuje nas co było, ani co będzie po meczu z Miedzią. Całe skupienie i cała siła idzie w jednym kierunku. Naszym zadaniem jest zaprezentować się w piątek na boisku z takiej strony, aby dało nam to trzy punkty – dodał słowacki bramkarz.

 

Kaczmarek nie ukrywa, że Lechia nie ma już czasu, aby czekać na odpowiednią reakcję, lepszą grę i punkty.

 

– Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że dzwonek dzwoni bardzo głośno. Jestem przekonany, że ten tydzień doprowadzi do tego, że drużyna będzie na mecz z Miedzią zdeterminowana i okaże się jednością. Mam nadzieję, że to będzie widoczne od pierwszej minuty. Stanowisko jest jasne – tak dalej być nie może – zaznaczył.

 

W tym kontekście konfrontacja z Miedzią jest niezwykle istotna. Do końca sezonu zostało 11 kolejek i spotkanie z beniaminkiem Kaczmarek określił jako pierwsze z finałów.

 

– Tylko trzy punkty dają nadzieję, że przyszłość będzie lepsza. Strata nie jest zbyt duża, ale wszystko musi być inne od tego, co miało miejsce w dwóch ostatnich spotkaniach. Ten tydzień miał zmienić oblicze zespołu. Na treningach widać, że ta grupa zdaje sobie sprawę, jakie stoi przed nią wyzwanie. Dostrzegam bardzo dużą mobilizację. Liczę, że ten mecz da nam nowe możliwości na dalszą cześć sezonu. Po tym co wydarzyło się w tym tygodniu mam podstawy sądzić, że będziemy prezentować się lepiej – podsumował.

 

W piątek w Lechii nie zagrają kontuzjowani: środkowy obrońca Michał Nalepa, skrzydłowy Conrado oraz pomocnik Joeri de Kamps.

 

Relacja na żywo z meczu Lechia Gdańsk - Miedź Legnica na Polsatsport.pl. Początek o godz. 18:00.

MSZ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie