Piersi na relacji na Instagramie! Piłkarz Manchesteru City znowu zszokował

Piłka nożna
Piersi na relacji na Instagramie! Piłkarz Manchesteru City znowu zszokował
fot. PAP/EPA

Piłkarz Manchesteru City Jack Grealish przyzwyczaił nas już do swojego oryginalnego sposobu bycia. Anglik urodzony w Irlandii doskonale zaaklimatyzował się w szatni "The Cityzens" i jest jednym z jej najbarwniejszych elementów. Nie dziwią więc jego dobre relacje z innymi piłkarzami. 27-latek pochwalił się zdjęciem kubka z karykaturalną ilustracją, ukazującą nagiego kolegę z szatni "Obywateli".

Już za czasów gry w Aston Villi Jack Grealish zaskakiwał oryginalnością i nietypowymi decyzjami. W sezonie 2018/19, gdy "The Villans" walczyli o awans do Premier League, Anglik postanowił nie zmieniać swojego obuwia, wierząc, że jest ono swego rodzaju talizmanem.

 

ZOBACZ TAKŻE: Erling Haaland wbił szpilkę legendom po strzeleniu pięciu goli w meczu LM! Dostał odpowiedź (WIDEO)

 

Mimo katastrofalnego stanu użytku, Grealish nie zrezygnował ze "szczęśliwej pary". Sezon później Aston Villa była już w elicie angielskiej piłki nożnej, a sam zawodnik podpisał rekordowy kontrakt z marką "Puma" na 10 milionów funtów rocznie.

 

 

Jack Grealish był wiodącą postacią klubu z Birmingham oraz objawieniem sezonu 2020/21. Nic więc dziwnego, że szybko zainteresował sobą mistrza Anglii - Manchester City. Piłkarz szybko wpasował się w nowe otoczenie, szybko zyskując nowych przyjaciół i przyczyniając się do świetnego klimatu w szatni.

 

Mimo nie do końca udanego pierwszego sezonu w klubie z Etihad Stadium, Grealish nie tracił nastroju. Brytyjczyk bawił się kapitalnie podczas fety z okazji zdobycia pierwszego w karierze mistrzostwa Anglii. Pomocnik wywołany przez spikera, wszedł na scenę z butelką piwa oraz ze szklanką wypełnioną - jak podawały wówczas brytyjskie media - wódką z colą. Nie był to pierwszy raz, gdy widziano Grealisha pod wpływem alkoholu.

 

 

Nie zabrakło także zaczepek w kierunku piłkarza Newcastle United Miguela Almirona. Grealish w jednym z wideo powiedział, żartując, że jego kolega z drużyny Bernardo Silva nie powinien tak często pojawiać się na boisku, ponieważ jest słaby, jak wcześniej wspomniany Paragwajczyk.

 

Grealish chwalił się także publicznie swoimi osiągnięciami boiskowymi. Podczas fety po mistrzostwie Riyad Mahrez zwrócił się do obrońcy Kyle'a Walkera. Algierczyk pochwalił sezon w wykonaniu defensora i zaczął wymieniać piłkarzy, którzy nie zdołali okiwać Anglika. Padły nazwiska Kyliana Mbappe i Neymara.

 

Mahrez kontynuował przepytywanie Walkera, który stanowczo pokazywał, że nie wie, czy ktokolwiek zdołał go pokonać. Wtedy mikrofon wziął Jack Grealish, który powiedział, że to on przedryblował Walkera w koszulce Aston Villi. Po chwili dodał, że to właśnie dlatego Pep Guardiola postanowił go pozyskać.

 

 

Teraz, po ponad półtora roku od dołączenia do ekipy z Manchesteru, Grealish wciąż udowadnia, że nie zamierza przestać mówić czy robić to, na co w danym momencie ma ochotę, nie ukrywając tym samym przywiązania do swoich kolegów z zespołu.

 

W piątkowy poranek piłkarz postanowił pochwalić się swoim kubkiem z podobizną obrońcy Nathana Ake za pośrednictwem swojego konta na Instagramie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na obrazku piłkarz jest nagi, a zamiast męskiej sylwetki, możemy zobaczyć kobiece piersi. 

 

fot. Instagram
fot. Instagram

Grealish nie krył ekscytacji z posiadania tak pięknego kubka oraz że sama ilustracja bardzo go rozbawiła. "Cóż za kubek herbaty" - napisał piłkarz.

 

Sam kubek był podpisany. Na górze znajdował się napis "Nathan Ake z piersiami", natomiast na dole napisano nazwę klubu, w którym występuje obrońca.

 

Grealish i Ake rozegrali razem 45 spotkań i spędzili razem 2.442 minut na boisku. Gdy ci dwaj piłkarze pojawiali się razem na placu gry, City uzyskiwało średnią punktową na poziomie 2,18 pkt na mecz.

Mateusz Stefanik/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie