Hit PlusLigi nie zawiódł! Jastrzębski Węgiel odwrócił losy spotkania z Resovią

Siatkówka
Hit PlusLigi nie zawiódł! Jastrzębski Węgiel odwrócił losy spotkania z Resovią
Fot. PAP
Hit PlusLigi nie zawiódł kibiców, którzy oglądali pięciosetowy bój w Rzeszowie.

Jastrzębski Węgiel wygrał z Asseco Resovią Rzeszów 3:2 po niezwykle emocjonującym tie-breaku obfitującym w wiele zwrotów akcji. MVP hitowego starcia 23. kolejki PlusLigi wybrano Tomasza Fornala.

Spotkanie rozpoczęło się dość niewinnie, wobec tego co mieliśmy oglądać w jego późniejszych fragmentach, bowiem na samym początku obie drużyny psuły swoje zagrywki. Nie zabrakło także zaskoczeń, ponieważ po stronie gospodarzy na boisku w pierwszym składzie wyszedł Mauricio Borges.

 

Były zawodnik Cerrad Enea Czarnych Radom zastąpił chorego TJa DeFalco i choć nie był często wykorzystywany w ataku w pierwszej partii, to celowany serwisem rywala utrzymywał piłkę w grze z dość dużą dokładnością. Po stronie jastrzębian nieco gorzej w tym elemencie wyglądał Trevor Clevenot, ale goście potrafili utrzymać się w grze przez dłuższy czas. Fatalna okazała sięjednak końcówka w ich wykonaniu, gdy tracili łatwe punkty i od stanu 21:20 całkowicie dali odskoczyć swoim rywalom. W końcu seta skutecznym atakiem zakończył Klemen Cebulj i zakończył pierwszą partię przy wyniku 25:21.

 

ZOBACZ TAKŻE: Pięć setów w Mediolanie! Poznaliśmy pierwszego półfinalistę LM siatkarek


W drugim secie role się odwróciły. Coraz lepiej prezentowali się siatkarze Jastrzębskiego Węgla, a coraz więcej błędów popełniali gospodarze. Przy stanie 11:16 czas dla swojej drużyny wziął trenera Giampaolo Medei, ale nie odmienił tym oblicza gry rzeszowian. Drużyna z Podpromia popełniała nawet najbardziej kuriozalne błędy jak pomyłka przy ustawieniu, wobec czego Jastrzębski Węgiel był bezlitosny i pewnie wygrał drugą partię do 18.


Trzeci set to już znacznie bardziej wyrównana gra po obu stronach, ze wskazaniem na Resovię, a zwłaszcza jej skrzydłowych. Fabian Drzyzga tym razem bardzo często korzystał z usług swoich przyjmujących, którzy atakowali z niesamowitą skutecznością. Borges skończył cztery na cztery ataki, z kolei Cebulj popisał się takim samym bilansem przy pięciu próbach. Ostatecznie to Słoweniec doprowadził swoją drużynę do wygranej 25:20 w tym secie i mieliśmy wynik 2:1 w całym spotkaniu.


Czwarta partia to po raz kolejny zupełnie inne oblicze jastrzębian oraz słabszy fragment Resovii. Gospodarze psuli dużo zagrywek, z kolei po drugiej stronie brylowali Stephen Boyer oraz Rafał Szymura. Goście mieli pod kontrolą przebieg boiskowych zdarzeń w tym secie, a na parkiecie na podwójnej zmianie zameldowali się jeszcze Jan Hadrava i Eemi Tervaportti. W końcu błąd Muzaja w ataku dał jastrzębianom upragnionego tie-breaka przy rezultacie 25:18.

 

Tie-break był prawdziwym popisem Macieja Muzaja. Atakujący gospodarzy był często wykorzystywany przez Drzyzgę i punktował z wysoką skutecznością nakręcając tym samym swoją drużynę. Efektem było prowadzenie 8:5 przy zmianie stron i przybliżenie się do wyrwania rywalowi dwóch punktów. Po drugiej stronie za to mylili się Boyer oraz zmieniający go Hadrava. Fatalna pomyłka Czecha zmusiła Mendeza do wzięcia czasu. Chwila oddechu przyniosła pożądany rezultat, bowiem prowadzenie Resovii z czterech punktów zmalało do zaledwie dwóch "oczek", a po serii mocnych serwisów Gładyra zmieniło się w remis, a nawet przewagę gości (12:13). Końcówka to już festiwal emocji dla kibiców o mocnych nerwach. Nie brakowało twardej gry i wielu efektownych wymian, ale obronną ręką z tej batalii wyszli goście triumfując po fatalnym błędzie Borgesa.

 

Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:21, 18:25, 25:20, 18:25, 15:17)

MVP: 
Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel)

 

Asseco Resovia Rzeszów: Jakub Kochanowski, Maciej Muzaj, Klemen Cebulj, Jan Kozamernik, Fabian Drzyzga, Mauricio Borges - Paweł Zatorski (libero) - Michał Kędzierski, Jakub Bucki, Tomasz Piotrowski.

 

Jastrzębski Węgiel: Trevor Clevenot, Jurij Gladyr, Benjamin Toniutti, Tomasz Fornal, Moustapha M'Baye, Stephen Boyer - Jakub Popiwczak (libero) - Eemi Tervaportti, Jan Hadrava, Rafał Szymura.

PI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie