Zmiany w systemie rozgrywek PlusLigi! Wiemy, jak siatkarze zagrają w sezonie 2023/24

Siatkówka
Zmiany w systemie rozgrywek PlusLigi! Wiemy, jak siatkarze zagrają w sezonie 2023/24
fot. PAP/Darek Delmanowicz
Jak będzie grała PlusLiga w sezonie 2023/2024? Prezesi klubów podjęli decyzję.

To była jednomyślna decyzja prezesów klubów PlusLigi – w sezonie 2023/24 rozegrana zostanie pełna faza zasadnicza, a rozgrywki zwieńczy play-off. Pierwsza kolejka zacznie się 20 października 2023 roku, mistrza Polski poznamy 27 lub 28 kwietnia 2024.

Szefowie klubów PlusLigi stanęli przed wielkim wyzwaniem – znalezieniem rozwiązania sytuacji, w której znowu ograniczony został czas, w jakim można rozgrywać sezon. W związku z kwalifikacjami do igrzysk olimpijskich w Paryżu najwcześniej można rozpocząć 20 października, czyli trzy tygodnie później niż w obecnych rozgrywkach. Dodatkowo PlusLiga musi skończyć się jeszcze w kwietniu 2024, a już 4–5 maja zaplanowany jest turniej finałowy Ligi Mistrzów.

 

Zobacz także: Transfery w PlusLidze. Którzy siatkarze zmienią klub przed sezonem 2023/24?

 

Jak zatem będzie wyglądała PlusLiga sezonu 2023/24? Rozegrana zostanie normalna faza zasadnicza, czyli każdy z każdym, mecz i rewanż. Po zakończeniu rundy zasadniczej ostatnia drużyna opuści PlusLigę. Do fazy play-off awansuje osiem ekip, które zagrają ćwierćfinały i półfinały systemem mecz i rewanż (w dwumeczu obowiązuje "złoty set" na identycznych warunkach jak w Lidze Mistrzów) oraz mecze o medale (rywalizacja do dwóch wygranych meczów, bez złotego seta).

 

– Przede wszystkim chcieliśmy zachować fazę play-off, żeby o mistrzostwie czy medalach nie decydował jeden mecz. Każdy z wariantów rozgrywek miał podobną liczbę rozgrywanych meczów, ostatecznie uznaliśmy, że rozwiązanie z całą fazą zasadniczą i skróconym play-off będzie najlepsze – – powiedział prezes Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle Piotr Szpaczek.

 

W sezonie 2022/23 mistrz Polski może rozegrać maksymalnie 45 meczów, w przyszłym sezonie 2023/24 może zagrać maksymalnie 37 spotkań.

 

– Wybraliśmy wspólnie, przez aklamację, rozwiązanie, które na pewno będzie bardzo wymagające dla pucharowiczów, ale z drugiej strony nie zmienia obecnego systemu i będzie dla wszystkich kibiców zrozumiałe. Już po reakcji nas wszystkich było widać, że to dobry kompromis – zaznaczył wiceprezes zarządu LUK Lublin Maciej Krzaczek

 

– Chcieliśmy wypracować takie rozwiązanie, które okaże się najlepsze dla nas wszystkich, w obliczu tak trudnych warunków. Rozpatrywane było kilka wariantów, ostatecznie szefowie klubów uznali, że najlepsze będzie zachowanie sposobu rozgrywania ligi jak najbardziej podobnego do obecnego. Nie było nawet konieczne głosowanie, kluby po prostu jednomyślnie przyjęły taki wariant. To z pewnością będą wymagające rozgrywki, ale dają one wszystkim równe szanse i zachowują rywalizację w fazie play-off – stwierdził prezes Polskiej Ligi Siatkówki Artur Popko.

RM, plusliga.pl
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie