Emocje we Włoszech. Allianz Milano postraszyło Perugię

Siatkówka
Emocje we Włoszech. Allianz Milano postraszyło Perugię
Fot. CEV
Siatkarze Perugii odwrócili losy trzeciego meczu z Allianz Milano

Sir Safety Susa Perugia wygrała 3:1 z Allianz Milano w trzecim meczu fazy play-off włoskiej SuperLega i w serii do trzech zwycięstw prowadzi 2:1. Zwycięstwo nie przyszło jednak ekipie Wilfredo Leona i Kamila Semeniuka łatwo. Zespół z Umbrii był w poważnych tarapatach!

Po pierwszym zwycięstwie nad Allianz Milano w drugim ćwierćfinałowym spotkaniu Perugia niespodziewanie przegrała 2:3. Dla podopiecznych trenera Andrei Anastasiego była to dopiero druga - po niedawnej pucharowej wpadce z Piacenzą - porażka w sezonie. Drużyna z dwoma reprezentantami Polski w składzie chciała szybko pokazać, że środowy mecz był jedynie wypadkiem przy pracy.

 

ZOBACZ TEŻ: Sensacyjna porażka Perugii! Klub Polaków przegrał w ćwierćfinale ligi

 

Ekipa z Mediolanu, podbudowana dość niespodziewanym zwycięstwem z drugiego spotkania ćwierćfinałowego, od początku imponowała zarówno w przyjęciu, jak i w ataku. Siatkarze Allianz Milano szybko wyszli na czteropunktowe prowadzenie i choć kilkukrotnie topniało ono do zaledwie jednego "oczka", końcówka pierwszego seta należała do gości, którzy wygrali 25:22. W zespole z Mediolanu bardzo dobrze spisywali się zwłaszcza Jean Patry i Yuki Ishikawa, którzy najczęściej kończyli akcje Allianz Milano.

 

W drugiej odsłonie meczu gra długo była dość wyrównana, ale gdy mediolańczycy kilkoma kapitalnymi akcjami odskoczyli Perugii na pięć punktów (21:16), wydawało się, że drużyna reprezentantów Polski przegra również drugiego seta. Tymczasem zespół Andrei Anastasiego podniósł się z kolan i najpierw zdołał wyrównać (24:24), po chwili, przy stanie 25:24 dla rywali obronił piłkę setową, a następnie po wyjątkowo emocjonującej grze na przewagi wygrał 30:28. W najważniejszych momentach klasą błyszczęli Kamil Rychlicki, Ołeh Płotnycki i Flavio Resende, którzy raz po raz znajdowali luki w bloku przeciwników.

 

Perugia poszła za ciosem i w trzecim secie nie dała siatkarzom gości żadnych szans. Sir Safety Susa odskoczyła na sześć punktów (16:10), a następnie zdołała jeszcze powiększyć tę przewagę do siedmiu "oczek", kończąc tę odsłonę spotkania zwycięstwem 25:18.

 

Czwarta partia była już tylko potwierdzeniem dominacji gospodarzy. Perugia błyskawicznie wyszła na czteropunktowe prowadzenie (8:4), które w pewnym momencie - podobnie jak w trzecim secie - wzrosło do siedmiu "oczek" (17:10). Siatkarze z Mediolanu próbowali jeszcze zniwelować tę stratę, ale wobec dobrej gry Perugii nie byli już w stanie odwrócić losów tej partii. Zespół z Umbrii wygrał 25:20 i w ćwierćfinałowej serii do trzech zwycięstw prowadzi 2:1. Najlepsi w drużynie Andrei Anastasiego byli Kamil Rychlicki (20 punktów) i Ołeh Płotnycki (18). Kamil Semeniuk zakończył spotkanie z 9-punktowym dorobkiem. Wilfredo Leon tym razem dołożył do zwycięstwa tylko niewielką cegiełkę i zdobył 2 punkty (w tym jeden po efektownym asie serwisowym).

 

Sir Safety Susa Perugia - Allianz Milano 3:1 (22:25, 30:28, 25:18, 25:20)

RI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie