PKO Ekstraklasa: Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław. Relacja i wynik na żywo

Piłka nożna

Kapitan Lechii Maciej Gajos przed meczem ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław w Gdańsku uważa, że margines błędów jest coraz mniejszy. „Nie możemy na nikogo się oglądać tylko sami musimy robić punkty” - przyznał. W sobotę w roli trenera gospodarzy zadebiutuje Hiszpan David Badia. Relacja na żywo z meczu Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław na Polsatsport.pl.

Szkoleniowiec z Półwyspu Iberyjskiego zastąpił zwolnionego w poprzedni wtorek Marcina Kaczmarka, który trenował Lechię od 19 września 2022 roku. 49-letni trener stracił posadę po porażce w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań 0:2, a razem z nim odszedł cały sztab. Wcześniej biało-zielonych też prowadził Kaczmarek, ale Tomasz.

 

ZOBACZ TAKŻE: Kluczowy piłkarz zostaje w Widzewie Łódź

 

„To nowy bodziec dla wszystkich. Każdy szkoleniowiec ma inną wizję, treningów nie było jednak za wiele i trzeba się było szybko zaadaptować. Trener w szatni przekazywał rzeczy, których od nas wymaga i które chce wprowadzić, a później realizowaliśmy to na boisku. Stricte przygotowania pod najbliższy mecz, bardziej taktyczne, rozpoczęliśmy w środę” - powiedział w czwartek na konferencji prasowej w Gdańsku kapitan Lechii Maciej Gajos.

 

48-letni Hiszpan miał trochę czasu na poznanie nowego zespołu oraz ekstraklasy, a także na analizę kolejnego przeciwnika.

 

„Pomysły, z którymi przyszedłem do Lechii za bardzo się nie zmieniły, 90-95 procent z nich zostaje. Próbujemy je zrealizować biorąc pod uwagę jakość zawodników, których mamy i do tego, jak chcemy grać. Jest kilka kontuzji, co częściowo zmieniło plany, ale jestem zadowolony z tego jak pracowaliśmy, jaką piłkarze mają mentalność i atuty oraz z ich podejścia do treningów. Stawialiśmy głównie na poprawę intensywności i bycie zespołem” – podkreślił Badia.

 

W sobotę o godz. 20.30 gdańszczanie podejmą także zagrożony degradacją Śląsk, z którym 10 września przegrali na wyjeździe 1:2. W 25 meczach gdańszczanie zgromadzili 25 punktów i zajmują spadkowe 17. miejsce. Wrocławianie mają pięć „oczek” więcej.

 

„Znamy silne strony rywali, wiemy co potrafią i zdajemy sobie sprawę, że czeka nas trudny i wymagający mecz. Wrocławianie są blisko nas w tabeli, oni też będą walczyć, żeby zdobyć punkty i uspokoić swoją sytuację. Myślimy jednak głównie o sobie, koncentrujemy się na swojej grze i jeśli zrealizujemy 100 procent planu, to jestem przekonany, że odniesiemy zwycięstwo” – stwierdził nowy trener biało-zielonych.

 

Przed sobotnim spotkaniem hiszpański szkoleniowiec ma problemy z obsadą prawej obrony. Za żółte kartki musi pauzować Jakub Bartkowski, kontuzjowani są natomiast David Stec i Filip Koperski. Nie zagra również narzekający na uraz środkowy obrońca Michał Nalepa.

 

„Mam pomysł na obsadę tej pozycji, ale nie zdradzę, kto wystąpi. Zresztą nigdy nie powiem, jaki jest plan na kolejny mecz, w jakim zagramy systemie i w jakim składzie. Rywale też czytają nasze wypowiedzi. Mogą natomiast przekazać, że grając u siebie chcemy mieć to spotkanie pod kontrolą i przejmować inicjatywę. Oczywiście nie da się tego zrobić przez 90 minut, ale ważne, jak będziemy reagować na to, co dzieje się na boisku” – zauważył Badia.

 

Piłkarze Lechii mają nadzieję, że będą bardzo dobrze przygotowani do sobotniej konfrontacji.

 

„Wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji, bo margines błędów jest w naszym przypadku coraz mniejszy. Powinniśmy tylko skupiać się na pracy i wszystko przełożyć na mecz. W 100 procentach się nie uda, ale w większości tak. Jesteśmy pozytywnie nastawieni, mamy świadomość, że nie możemy na nikogo się oglądać tylko sami musimy robić punkty” – podsumował Gajos.

 

Relacja i wynik na żywo meczu Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław na Polsatsport.pl. Początek od godziny 20:00.

DK, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie