Dwa VAR-y, dwa karne i wielka dramaturgia! Remis w hicie Fortuna 1 Ligi

Piłka nożna
Dwa VAR-y, dwa karne i wielka dramaturgia! Remis w hicie Fortuna 1 Ligi
fot. Polsat Sport

Ruch Chorzów zremisował z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:2. Interesująca była zwłaszcza końcówka spotkania, w której sędzia podyktował dwa karne. Dla obu zespołów to trzeci kolejny mecz bez kompletu punktów.

Ruch miał za sobą dwa bardzo trudne mecze. Najpierw zremisował z liderującym ŁKS-em 3:3, a przed tygodniem przegrał 1:2 z Bruk-Bet Termaliką. Podbeskidzie w dwóch poprzednich kolejkach ugrali łącznie dwa punkty.

 

W pierwszej fazie meczu optyczną przewagę mieli bielszczanie. W 10. minucie zaatakowali swoją prawą stroną i tylko świetna interwencja Jakuba Bieleckiego uchroniła Remigiusza Szywacza przed wpakowaniem piłki do własnej bramki.

 

ZOBACZ TAKŻE: Biała ekstaza na Camp Nou. Lewandowski przeszedł przez El Clasico na paluszkach

 

Z czasem Ruch coraz częściej atakował bramkę przyjezdnych. Pierwszy gol padł w 30. minucie. Szywacz przyjął piłkę przed polem karnym i fantastycznym uderzeniem pokonał Wiktora Kaczorowskiego. Trafienie wspaniałe, a na dodatek był to pierwszy gol 27-latka w tym sezonie Fortuna 1 Ligi.

 

Po zmianie stron spotkanie dalej było wyrównane. Nieco groźniej było pod bramką Podbeskidzia, zwłaszcza po strzale Tomasza Foszmańczyka, który miał świetną okazję do podwyższenia.

 

W 71. minucie podopieczni Dariusza Żurawia kapitalnie, na małej przestrzeni wymienili piłkę w polu karnym Ruchu, a akcję sfinalizował Tomasz Neugebauer. Chwilę później przyjezdni mogli już prowadzić, ale strzał Goku obronił Bielecki.

 

Podbeskidzie wyraźnie chciało z Gliwic wywieźć komplet punktów. Po jednym z ataków, ręką we własnym polu karnym zagrywał Paweł Baranowski. Sędzia po weryfikacji VAR wskazał na "wapno". Strzelający rzut karny Goku postanowił uderzyć "panenką" i mało brakowało, a Bielecki by obronił. Ostatecznie jednak piłka znalazła się w siatce.

 

W doliczonym czasie gry kolejny karny, tym razem dla Ruchu. Julio Rodriguez w bezsensowny sposób faulował Konrada Kasolika. Arbitrowi znowu potrzebny był VAR i po raz kolejny odgwizdał faul. Jedenastkę wykorzystał Daniel Szczepan. Więcej bramek nie oglądaliśmy. 

 

 

Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (1:0)

Bramki: Szywacz 30, Szczepan 90+5 - Neugebauer 71, Goku 88 (k)

IM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie