Quiroga show w złotym secie! PGE Skra przegrała walkę o 11. miejsce w PlusLidze

Siatkówka
Quiroga show w złotym secie! PGE Skra przegrała walkę o 11. miejsce w PlusLidze
fot. Cyfrasport
PGE Skra Bełchatów przegrała rywalizację o 11. miejsce w PlusLidze z GKS Katowice.

PGE Skra Bełchatów wygrała 3:0 (25:18, 25:21, 25:20) rewanżowe starcie o 11. miejsce w PlusLidze na koniec sezonu 2022/2023, ale w złotym secie lepszy okazał się GKS Katowice. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Gonzalo Quiroga. Wtorkowe spotkanie było ostatnim w barwach klubu z Bełchatowa dla Karola Kłosa.

Sezon 2022/2023 jest dla PGE Skry jednym z najsłabszych sezonów w historii występów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Brak awansu do fazy play-off był dla klubu olbrzymim ciosem. Podopiecznym Andrei Gardiniego pozostała jedynie walka o 11. miejsce z GKS Katowice.

 

W pierwszym meczu lepsi 3:1 okazali się katowiczanie, więc jasne stało się, że Skra musi wygrać w hali Energia nie tylko cały mecz, ale także złotego seta.

 

ZOBACZ TAKŻE: Słodko-gorzkie pożegnanie po 13 latach. Era Karola Kłosa w PGE Skrze dobiegła końca

 

Przed rozpoczęciem starcia rewanżowego miała miejsce bardzo emocjonalna ceremonia. Klub i kibice podziękowali za 13 lat gry w Skrze Karolowi Kłosowi, jednemu z liderów drużyny. Po tych wzruszających momentach, siatkarze obu ekip przystąpili do gry.

 

Pierwsza partia od początku układała się dobrze dla gospodarzy. Byli bardzo groźni zza linii dziewiątego metra, co potwierdziły statystyki - pięć asów serwisowych i tylko jeden błąd. To pozwoliło bełchatowianom spokojnie prowadzić grę i pewnie wygrać 25:18.

 

Po zmianie stron niewiele się zmieniło. GKS rozpoczął od wyniku 3:1, ale w dalszej fazie seta musiał nieustannie gonić swojego rywala. Nie zdołał tego jednak zrobić do końca drugiej partii i przegrał 21:25.

 

Trzecia odsłona to absolutna dominacja PGE Skry. Bełchatowianie mieli przewagę właściwie od początku, ale gdy stopniała ona do trzech punktów (17:14), trener Gardini poprosił o przerwę. Ta przyniosła zamierzony efekt, bo przerwała serię zagrywek Wiktora Mielczarka. Końcówka należała do bełchatowian, którzy zamknęli mecz w trzech setach, więc o tym, kto zakończy sezon na 11. miejscu decydował złoty set.

 

Na jego początku dwukrotnie zablokowany został Aleksandar Atanasijevic. Absolutnym bohaterem był Gonzalo Quiroga, który popisał się trzema asami serwisowymi z rzędu. To dało GieKSie prowadzenie 9:3. Wydawało się, że trudno będzie odrobić tak duże straty, jednak wtedy na zagrywce pojawił się Mateusz Bieniek i wynik stał się zdecydowanie mniej okazały (10:12). Dodatkową partię zakończył kolejny blok na Atanasijeviciu i to GKS mógł cieszyć się ze zwycięstwa w całej rywalizacji.

 

PGE Skra Bełchatów - GKS Katowice 3:0 (25:18, 25:21, 25:20)
Złoty set: 11:15

 

PGE Skra Bełchatów: Aleksandar Atanasijevic, Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Dick Kooy, Filippo Lanza, Grzegorz Łomacz - Jędrzej Gruszczyński (libero) - Bartłomiej Janus

 

GKS Katowice: Sebastian Adamczyk, Damian Domagała, Piotr Hain, Gonzalo Quiroga, Georgi Seganow, Jakub Szymański - Dawid Ogórek (libero) - Jakub Jarosz, Wiktor Mielczarek, Jakub Nowosielski

 

CM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie