Gwiazda reprezentacji Polski po losowaniu el. ME 2024: Na mecze z takimi potęgami się czeka

Piłka ręczna
Gwiazda reprezentacji Polski po losowaniu el. ME 2024: Na mecze z takimi potęgami się czeka
fot. CyfraSport
Monika Kobylińska

"Losowanie było dla nas ok. Ostatnio dobrze poznałyśmy drużynę Kosowa. Udowodniłyśmy, że jesteśmy o klasę wyżej. Z kolei Dania to bardzo topowy zespół" - powiedziała Monika Kobylińska po losowaniu grup kwalifikacyjnych Euro 2024 piłkarek ręcznych.

Zdaniem prawej rozgrywającej zespół Kosowa pokazał, że potrafi grać w piłkę ręczną. Brak koncentracji może przyczynić się do tego, że drużyna z Bałkanów jest w stanie sprawić niespodziankę. "Jak najbardziej z tym przeciwnikiem trzeba będzie zagrać na 100 procent" - przyznała.

 

ZOBACZ TAKŻE: Polskie piłkarki ręczne poznały rywalki w el. ME 2024

 

Zawodniczka francuskiego Brest Bretagne, która po tym sezonie przenosi się do CSM Bukareszt, w samych superlatywach mówiła o Dunkach. "To bardzo topowy zespół, który naprawdę gra fajną piłkę ręczną. To będzie dla nas wartościowy egzamin. Na mecze z potęgami z pewnością się czeka. Nie wiem czy to dobrze czy źle, że trafiłyśmy do trzyzespołowej grupy. Być może wolny termin spożytkujemy na towarzyską grę z innym rywalem" - dodała zdobywczyni 300. bramek w narodowych barwach.

 

Tym innym przeciwnikiem może być któryś z finalistów mistrzostw Europy: Węgry, Austria lub Szwajcaria. W odwodzie jest obrońca tytułu, Norwegia, który także będzie poszukiwał wartościowych sparingpartnerów.

 

Kobylińska oceniła, że najciekawiej zapowiada się rywalizacja w grupie 6, gdzie zmierzą się Czarnogóra, Serbia, Turcja i Bułgaria.

 

W podobnym tonie wypowiedziała się reprezentacyjna bramkarka Adrianna Płaczek. "Dania to bardzo mocny zespół z wieloma klasowymi zawodniczkami, które na co dzień grają w topowych zespołach. To drużyna, która od kilku lat bije się o medale w dużych imprezach. Na pewno będą to dla nas wymagające i trudne mecze. Z kolei ostatnie spotkania z Kosowem pokazały, że będziemy faworytem w tym starciu. Oczywiście podchodzimy z respektem do przeciwnika, ale sądzę że w tym przypadku to my będziemy narzucać styl grania" - podsumowała zawodniczka Nantes AH.

 

Do turnieju finałowego (28 listopada do 15 grudnia 2024) awansują drużyny z pierwszych i drugich miejsc oraz cztery najlepsze ekipy z trzecich pozycji. Mecze z zespołami, które zajmą czwarte pozycje w grupach nie będą brane pod uwagę przy ustalaniu rankingu drużyn z trzecich lokat.

 

W mistrzostwach po raz pierwszy wezmą udział dwadzieścia cztery drużyny.

psl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie