Były reprezentant Nigerii: Piłkarz mojej klasy kosztowałby dziś miliard euro
Jay-Jay Okocha, były reprezentant Nigerii, znany z widowiskowego stylu gry, przyznał w rozmowie z tureckimi mediami, że zawodnik jego pokroju kosztowałby dziś... miliard euro.
W 1998 roku Okocha przeszedł z Fenerbahce Stambuł do Paris Saint-Germain za 16 milionów euro, stając się wówczas najdroższym w historii zawodnikiem z Afryki. Mistrz olimpijski z Atlanty podkreślił jednak, że w obecnych czasach piłkarz z jego talentem i umiejętnościami kosztowałby krocie.
ZOBACZ TAKŻE: Piłkarski gigant pobił światowy rekord. Takiej kwoty jeszcze nie było!
- Ile kluby musiałyby dziś zapłacić za piłkarza mojej klasy? Myślę, że miliard euro - wypalił Nigeryjczyk w wywiadzie dla "Haber Global".
Były zawodnik PSG po chwili zreflektował się i podał już dużo niższą kwotę.
- Chelsea zapłaciła niedawno prawie 120 milionów euro za defensywnego pomocnika z ligi portugalskiej (Enzo Fernandeza z Benfiki - przyp. red.), więc myślę, że ja, biorąc pod uwagę moje dryblingi i asysty, spokojnie byłbym wart jakieś 150 milionów euro. W futbolu są teraz ogromne pieniądze, więc myślę, że byłaby to odpowiednia kwota za kogoś mojego pokroju - zakończył Okocha.
73-krotny reprezentant Nigerii grał między innymi w Eintrachcie Frankfurt, Fenerbahce, PSG, Boltonie Wanderers i Hull City. Z drużyną narodową, poza olimpijskim złotem z Atlanty z 1996 roku, wygrał również Puchar Narodów Afryki.
Przejdź na Polsatsport.pl