Niepewna przyszłość Rafaela Nadala
Od ostatniego meczu Rafaela Nadala minęło już prawie pięć miesięcy. Z powodu przewlekłej kontuzji i braku występów Hiszpan stracił miejsce w pierwszej dziesiątce rankingu ATP. Informacjami o stanie zdrowie jednego z najbardziej utytułowanych tenisistów w historii podzielił się jego trener Carlos Moya.
Kontuzje nie opuszczają Nadala. Hiszpan wciąż leczy kontuzję biodra odniesioną w styczniu podczas Australian Open. Z powodu urazu 36 - latek wycofał się ostatnio z turniejów w Monte Carlo, Barcelonie i kilka dni temu z madryckiego tysięcznika.
ZOBACZ TAKŻE: Rafael Nadal czeka. Hiszpan przekazał niepokojące informacje - Polsat Sport
Ostatnim oficjalnym meczem z udziałem tenisisty z Majorki była porażka z Mackenziem Mc Donaldem, poniesiona na kortach w Melbourne. Data powrotu Rafy do pełnej sprawności wciąż pozostaje tajemnicą. Niepokój kibiców wzrasta, zwłaszcza że wielkimi krokami zbliża się wielkoszlemowy Roland Garros, w którym Hiszpan broni tytułu wywalczonego przed rokiem. Głos w sprawie zdrowia swojego zawodnika zabrał trener Nadala - Carlos Moya. W wywiadzie udzielonym francuskiemu tygodnikowi L'Equipe 46 - latek nieco uspokoił fanów Rafy.
- Trenujemy mniej więcej półtorej godziny dziennie. Nie zatrzymujemy się. Nie chodzi tu o optymistyczne czy pesymistyczne podejście. Po prostu obserwujemy nasze postępy z dnia na dzień. Oczywiście, nie jest to łatwy okres. Wycofaliśmy się z turniejów, w których Rafa uwielbia grać. On jest jednak wojownikiem. Ma niezniszczalny umysł i kiedy nadejdzie odpowiedni moment, on wróci i będzie niezwykle zmotywowany. Nasz kalendarz? Nie mogę nic więcej powiedzieć. Sytuacja jest tak dynamiczna, że jeśli Rafa obudzi się jutro i poczuje się w pełni sił, to polecimy do Rzymu. Kto wie? - przyznał Moya.
Turniej ATP w Rzymie rozpocznie się 8 maja. Nieco ponad dwa tygodnie później zawodnicy rozpoczną zmagania na kortach im. Rolanda Garrosa. W stolicy Francji Nadal broni tytułu sprzed roku. Jest też rekordzistą w liczbie zwycięstw. Czternaście z dwudziestu dwóch wielkoszlemowych triumfów, Hiszpan odniósł właśnie w Paryżu.