Tydzień temu przedłużył kontrakt i... odchodzi. Niespodziewany awans byłego reprezentanta
Marek Saganowski ma ratować Wiśle Płock ekstraklasowy byt. Jak wynika z medialnych doniesień, były reprezentant Polski zastąpi, na dwie kolejki przed końcem sezonu, Pavola Stano na stanowisku trenera "Nafciarzy".
Wisła Płock była rewelacją początku sezonu. Zespół z Mazowsza zachwycał ofensywną, a przede wszystkim skuteczną grą. Płocczanie jeszcze we wrześniu byli liderami tabeli, a rok zamknęli w TOP5.
ZOBACZ TAKŻE: Klub z Ekstraklasy zostanie wystawiony na sprzedaż
Wszystko zmieniło się wraz z początkiem rundy wiosennej. Wisła nie przypomina obecnie samej siebie z lata i jesieni, a konsekwencją jest wciąż niepewny ekstraklasowy byt w kolejnym sezonie. "Nafciarze" zajmują piętnaste miejsce i mają ledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.
Włodarze klubu długo wykazywali cierpliwość względem trenera Pavola Stano, ale teraz uznali, że miarka się przebrała. Jak donosi portal Meczyki.pl, Słowak zostanie zwolniony.
Nowym szkoleniowcem drużyny ma natomiast zostać Marek Saganowski. Były reprezentant Polski prowadzi II-ligową Pogoń Siedlce, z którą - co ciekawe - w zeszłym tygodniu przedłużył kontrakt. Według informacji redaktora Tomasza Włodarczyka, Saganowski zawarł jednak z pracodawcą dżentelmeńską umowę, zgodnie z którą będzie mógł odejść, jeśli pojawi się propozycja z Ekstraklasy. Ta natomiast nadeszła niespodziewanie szybko.
Przejdź na Polsatsport.pl