Iga Świątek zostanie ukarana?!
Nie milkną echa wydarzeń z ćwierćfinału WTA w Rzymie, w którym Iga Świątek mierzyła się z Jeleną Rybakiną. W trakcie pierwszego seta nieoczekiwanie rozległ się dźwięk dzwoniącego telefonu komórkowego polskiej tenisistki, co wywołało konsternację wśród widzów. Zamieszanie obrócono w niewinny żart, aczkolwiek nie wszyscy zgadzają się z taką narracją.
Świątek szybko podbiegła do swojej ławki, znalazła telefon, a następnie przekazała go swojemu sztabowi. Nikt nie robił z tego żadnej afery. Nawet grająca przeciwko Polce Rybakina nie miała żadnych pretensji.
Zupełnie inaczej to zdarzenie odbiera znany tenisowy bloger "Pavvy G", którego na Twitterze obserwuje sam Novak Djoković. Serbski użytkownik wspiera przede wszystkim swojego utytułowanego rodaka, ale słynie także z krytykowania jakichkolwiek nagannych działań ze strony włodarzy ATP lub WTA. Tym razem dostało się Świątek.
ZOBACZ TAKŻE: Świątek zdradziła kolejne informacje na temat zdrowia! Ważne wyznanie przed Rolandem Garrosem
"Absolutnie szokujące. Świątek powinna stracić punkt/gema w tej sytuacji. Myślałem, że zawodnikom zabrania się posiadać telefonów w trakcie meczów. Pamiętacie jakie zamieszanie wywołało podejrzenie, że Zverevowi dzwoni telefon. Okazało się wówczas, że to urządzenie do mierzenia poziomu cukru we krwi".
Bloger wyjaśnia, dlaczego liderka światowego rankingu powinna zostać ukarana za wspomniane zdarzenie.
"Jest wiele powodów, dla których zawodnikom niewolno posiadać telefonów w trakcie meczu. Przede wszystkim chodzi o przeszkadzanie, to oczywiste. Ale również chodzi o zaprzestanie korupcji i potencjalnym sytuacjom związanych z obstawianiem wyniku. Sytuacja jednak dotyczyła Świątek, więc zdarzenie obrócono w żart. Chcemy równego traktowania" - zaznaczył.
Świątek nie dokończyła meczu z Rybakiną ze względu na kontuzję.
Przejdź na Polsatsport.pl