Minister Kamil Bortniczuk pochlebnie o meczu finałowym siatkarskiej LM. "Czułem dumę oglądając finał"
- Czułem dumę. To była pięciosetowa, świetna promocja siatkówki z polskim znakiem jakości w całej Europie – powiedział PAP minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk, oceniając sobotni finał Ligi Mistrzów, w którym Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała w Turynie Jastrzębski Węgiel 3:2.
- Hala była pełna kibiców, nie tylko polskich. To było naprawdę rewelacyjne wydarzenie, wspaniały mecz, obie drużyny grały na bardzo wysokim poziomie. Włoscy organizatorzy nie zawiedli, a były różne obawy o to, czy będą w stanie wypełnić halę, kiedy nie wystąpią włoskie kluby. Cieszę się, że spotkanie zostało rozegrane w Turynie, bo europejskie puchary, szczególnie finał najważniejszego, zasługują na międzynarodowy anturaż – dodał minister, który przyjechał na poniedziałkowe zakończenie sezonu mistrza Polski Jastrzębskiego Węgla.
ZOBACZ TAKŻE: Marian Kmita: A w Turynie CEV pada
Wraz z grupą parlamentarzystów wystąpił również w charytatywnym meczu przeciwko ekipie zawodników jastrzębskiego klubu.
- Dziękuję za zaproszenie. To również promocja siatkówki, okraszona szczytnym, charytatywnym celem. Myślę, że sport powinien takie funkcje też pełnić. Jednoczyć ludzi w osiąganiu pozytywnych celów – zakończył Bortniczuk.
Przejdź na Polsatsport.pl