Igrzyska Europejskie: Prezes PKOl stawia na kilka dyscyplin
Radosław Piesiewicz: To początek drogi, by bardziej sprofesjonalizować polski sport
Marek Zagórski: Współpraca z PKOl to prestiż. Ruch olimpijski symbolizuje to, co w sporcie najlepsze
"Liczymy na wspinaczkę sportową, koszykówkę 3x3, lekkoatletykę, strzelectwo i skoki narciarskie" - powiedział Radosław Piesiewicz, prezes PKOl odnośnie szans biało-czerwonych na podium podczas Igrzysk Europejskich w Krakowie. W środę Krajowa Grupa Spożywcza S.A. z marką Polski Cukier została sponsorem PKOl. Przedstawiciele wszystkich polskich związków sportowych, które na Igrzyskach Europejskich będą występowały z logo Polskiego Cukru, otrzymają z tej puli taką samą kwotę - zapewnił prezes PKOl.
Szef polskiego ruchu olimpijskiego zastrzegł, że trudno jest prorokować ile dokładnie medali zdobędą reprezentanci Polski. W poprzednich dwóch edycjach IE Polska wywalczyła 34 medale, w tym 5 złotych, 9 srebrnych i 20 brązowych. Piesiewicz przypomniał, że rząd przekazał bardzo duże środki na imprezę w Krakowie i Małopolsce, w tym na infrastrukturę, która później także będzie służyła sportowcom.
ZOBACZ TAKŻE: Rosyjscy i białoruscy pięcioboiści zostaną zweryfikowani przez władze UIPM
"Zawodnicy wielu dyscyplin będą mieli też okazję zdobyć kwalifikacje olimpijskie. To też jest bardzo ważne, gdyż ich uzyskanie pozwoli na spokojne przygotowywanie się do imprezy docelowej w Paryżu" - dodał.
Piesiewicz prowadzi szereg rozmów z przedstawicielami narodowych komitetów olimpijskich z Europy Zachodniej. Głównym tematem jest niedopuszczenie sportowców z Rosji i Białorusi do występu na IO Paryż 2024.
"Jestem po rozmowie telefonicznej z wiceprezesem francuskiego komitetu. Wiemy co tam istotnego się wydarzyło, rezygnacja pani prezes ze stanowiska. Jestem umówiony z niemieckim i hiszpańskim moim odpowiednikiem. Praca jest kontynuowana. Za chwilę spotkam się z austriackim prezesem. Zabiegamy, aby głos przeciwny udziałowi dwóch krajów (odpowiedzialnych za prowadzenie wojny na Ukrainie - PAP) był stanowczy, o co jest trudno. Im dalej od naszej granicy tym ten zapał jest mniejszy" - zauważył Piesiewicz.
Prezes PKOl przyznał, że najpierw trzeba zrobić wszystko, aby Rosjan i Białorusinów nie dopuścić do startu w paryskich igrzyskach. Dopiero potem zastanowić się nad ewentualnym bojkotem imprezy. "Nie powinniśmy być jedynym pokrzywdzonym krajem, który nie pojechałby na igrzyska. Aby propaganda krajów-agresorów nie wykorzystała tego przeciw nam. Pamiętajmy, że ponad 200 sportowców Ukrainy zginęło w obronie swojego kraju" - uzasadnił.
W środę Krajowa Grupa Spożywcza S.A. z marką Polski Cukier została sponsorem PKOl. Przedstawiciele wszystkich polskich związków sportowych, które na Igrzyskach Europejskich będą występowały z logo Polskiego Cukru, otrzymają z tej puli taką samą kwotę - zapewnił prezes PKOl.
Podpisana w Centrum Olimpijskim w Warszawie umowa dotyczy III Igrzysk Europejskich, XVII Letniego Festiwalu Młodzieży Europy (EYOF) Maribor 2023 (23-29 lipca), a także II Igrzysk Sportów Plażowych Bali 2023 (5-12 sierpnia). Z kolei parafowane porozumienie w zakresie jej przedłużenia obliguje obie strony do jej kontynuowania przez kolejne lata. Udany początek ma ułatwić decyzję, które dyscypliny zostaną objęte strategicznym sponsoringiem.
Ze swej strony prezes Piesiewicz zadeklarował, że polscy sportowcy za medale olimpijskie wywalczone w Paryżu "otrzymają znaczące nagrody, zupełnie inne niż przekazywane dotąd. Będzie to znaczący wzrost finansowy ale i też wszystkich bonusów dookoła" - podsumował.
Trzecia edycja Igrzysk Europejskich odbędzie się między 21 czerwca a 2 lipca 2023 roku w Krakowie i innych miastach południowej Polski. Rywalizacja toczyć się będzie w 29 dyscyplinach, a w dużej części z nich sportowcy walczyć mają o kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 r.