Roland Garros: Beartiz Haddad Maia - Ons Jabeur. Relacja i wynik na żywo
"Nie porównuję się do Gustavo Kuertena i Marii Bueno, ponieważ według mnie oni byli na innym poziomie" - przyznała Beatriz Haddad Maia po tym, jak została drugą w historii, a pierwszą od 1968 roku Brazylijką, która dotarła do ćwierćfinału tenisowego turnieju wielkoszlemowego. O półfinał powalczy z Tunezyjką Ons Jabeur. Relacja i wynik na żywo na Polsatsport.pl.
Wcześniej dokonała tego Maria Bueno, która w 1968 roku zagrała w ćwierćfinale zarówno French Open, jak i Wimbledonu, później była także w półfinale US Open.
"Mam z nią zdjęcie z Wimbledonu. To był szczęśliwy dzień. Spotkałam ją też kilka razy w Sao Paulo. Niestety zmarła, ale wcześniej miałyśmy kilka okazji, żeby porozmawiać. Jest osobą, która inspiruje nas od wielu lat. Myślę też, że była to bardzo silna kobieta" - powiedziała Haddad Maia.
27-latka idzie w ślady nie tylko Bueno, ale także Gustavo Kuertena, który trzykrotnie triumfował na kortach im. Rolanda Garrosa. Haddad Maia miała roczek, gdy "Guga" zdobył w Paryżu w 1997 roku pierwszy tytuł.
ZOBACZ TAKŻE: Kto wygra French Open? Legendarna tenisistka stawia na Igę Świątek
"Z pewnością jest jedną z osób, które zmieniły tenis w Brazylii. Mamy dobre relacje. Jedną z rzeczy, których uczy, jest gra sercem. Jest dla mnie inspiracją, ale tak samo jak w przypadku Marii Bueno nie porównuję się do niego. Oni byli na innym poziomie. Jestem jednak dumna z tego, że tak jak oni reprezentuję Brazylię" – dodała tenisistka z Sao Paulo.
Dotarcie do ćwierćfinału French Open to nie jedyne imponujące poniedziałkowe osiągnięcie Haddad Mai. Jej starcie z Hiszpanką Sarą Sorribes Tormo, które wygrała 6:7 (3-7), 6:3, 7:5, trwało trzy godziny i 51 minut. Było najdłuższym spotkaniem w cyklu WTA tym sezonie. Wcześniejszy rekordowy tegoroczny wynik również należał do Brazylijki - w ćwierćfinale turnieju w Rzymie przegrała z Ukrainką Anheliną Kalininą 7:6 (7-2), 6:7 (6-8), 3:6 po trzech godzinach i 41 minutach walki.
"Myślę, że bardzo ciężko pracuję również z moim ciałem, więc wierzę w siebie, kiedy mam trudne chwile. Za mną już wiele meczów trwających dłużej niż trzy godziny. Dopóki spotkanie trwa, to zawsze myślę, że jestem silniejsza i dam radę" - podkreśliła.
Jej poniedziałkowe starcie z Hiszpanką jest dziesiątym najdłuższym meczem w cyklu WTA w erze Open i trzecim najdłuższym w historii French Open.
W środę w ćwierćfinale Haddad Maia zmierzy się z Jabeur, pierwszą Tunezyjką, która dotarła do tego etapu French Open. Relacja i wynik na żywo na Polsatsport.pl.
Przejdź na Polsatsport.pl