Mecz Rakowa z Legią tym razem bez skandali? "Nawet jeśli wygramy, to chcemy zachować klasę"

Mecz Rakowa z Legią tym razem bez skandali? "Nawet jeśli wygramy, to chcemy zachować klasę"
fot. Cyfrasport
Raków ponownie zagra z Legią o krajowe trofeum

Już tylko godziny pozostały do sobotniego meczu o Superpuchar Polski pomiędzy Rakowem Częstochowa a Legią Warszawa. Kibice doskonale pamiętają wydarzenia z finału Fortuna Pucharu Polski, kiedy dochodziło do sprzeczek i bójek między piłkarzami obu drużyn. Tym razem ma być inaczej. Ale czy tak będzie?

Spotkania Rakowa z Legią w ostatnich latach urosły do miana szlagierów. Nie może dziwić, wszak częstochowianie bardzo szybko po awansie do PKO BP Ekstraklasy stali się czołowym zespołem w kraju. Świadczą o tym dwa wicemistrzostwa kraju, dwa Puchary Polski, dwa Superpuchary Polski i przede wszystkim zdobyte w poprzednim sezonie mistrzostwo kraju. Chrapkę na detronizację RKS-u ma Legia, która na każdym kroku chce pokazać swoją wyższość.

 

Jednak podczas tegorocznego finału Fortuna Pucharu Polski sprawy wymsknęły się spod kontroli. Nad emocjami nie panowali dosłownie wszyscy - od trenerów po sztaby szkoleniowe na zawodnikach skończywszy. Spotkanie padło łupem Legii, która wygrała po rzutach karnych, ale bardziej niż o meczu, mówiło się o wydarzeniach pozaboiskowych.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wielkie kluby ukarane! UEFA podjęła decyzję

 

Wzajemnych prowokacji nie brakowało już w trakcie trwania rywalizacji, a następnie tuż po jej zakończeniu. Do tego należy dodać scysję pod szatnią Legii długo po ostatnim gwizdku. Nie może zatem dziwić, że wielu zastanawia się, czy zaledwie nieco ponad dwa miesiące od tamtych wydarzeń, znowu nie będzie zbyt "ostro" w konfrontacji "Medalików" z "Wojskowymi".

 

Na ten temat wypowiedział się szkoleniowiec Rakowa, Dawid Szwarga.

 

- Podchodzę do tego meczu, jak do każdego innego. Nie zmienia to faktu, że emocje są częścią futbolu. Czasami to dobrze, gdy emocje widać i czuć na boisku. To pomaga zawodnikom, natomiast kluczowe jest, żeby emocjami zarządzać i nad nimi panować. Nawet jeśli zwyciężymy, to na koniec chcemy zachować klasę - zaznaczył następca Marka Papszuna.

 

O tym, czy tak będzie przekonamy się w późny sobotni wieczór. Początek meczu o godz. 20:00. Początek studia o godz. 19:00. Transmisja w Polsacie, Polsacie Sport Extra oraz Polsacie Box Go.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie