Koniec Jakuba Modera w Brighton? Jasne stanowisko: Powrót nie jest bliski
Jakub Moder nie pojawił się na boiskach piłkarskich od czasu feralnej kontuzji, która miała miejsce 2 kwietnia ubiegłego roku. Wydawało się, że okres rekonwalescencji pomocnik Brighton & Hove Albion FC ma już za sobą i lada moment będzie już mógł wesprzeć kolegów z drużyny na boisku. Brytyjski dziennikarz przedstawił jednak mocno pesymistyczny fakt.
Jakub Moder opuścił Lecha Poznań za 11 milionów Euro pod koniec 2020 roku. Od momentu dołączenia do Brighton, pomocnik notował z reguły dobre występy dla ekipy "Mew".
ZOBACZ TAKŻE: Wielki kryzys reprezentacji Polski. Jerzy Brzęczek: To jest najgorsza rzecz!
Jego karierę na wyspach wyhamowała kontuzja, której zawodnik nabawił się podczas ligowego starcia z Norwich City 2 kwietnia 2022 roku. Okazało się, że ówczesny 23-latek będzie musiał pożegnać się z piłką na nieco dłużej, bowiem lekarze przekazali, że piłkarz zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Jasne więc było, że Moder będzie zmuszony do około półrocznej przerwy.
Zawodnik przeszedł operację kolana. Po jakimś czasie okazało się jednak, że potrzebny był kolejny zabieg, ponieważ reprezentant Polski czuł sztywność w stawach. Przez to rehabilitacja Modera znacząco się wydłużyła. Pomocnik stracił szansę na występ podczas Mistrzostw Świata w Katarze.
Trener Brighton Roberto De Zerbi zapowiedział jeszcze w październiku 2022 roku, że piłkarz będzie do jego dyspozycji w marcu, co oznaczałoby niemal równy rok bez gry. Scenariusz ponownie okazał się inny.
Moder nie znalazł się w kadrze klubu na tournee w Stanach Zjednoczonych, w trakcie którego Brighton zagra z innymi klubami Premier League - Chelsea, Newcastle i Brentfordem.
Pojawiło się wiele spekulacji. Fani zaczęli się zastanawiać, co dzieje się z pomocnikiem i dlaczego został pominięty w selekcji do turnieju towarzyskiego, podczas którego piłkarz mógłby swobodnie, krok po kroku, na nowo zaznajamiać się z murawą.
Sytuację postanowił skomentować więc korespondent The Athletic z Brighton - Andy Naylor. Żurnalista bez ogródek rozwiał wątpliwości. - Moder nie jest bliski powrotu, nie ma wyznaczonych ram czasowych - napisał.
I choć występy Jakuba Modera napawały optymizmem, tak niektórzy, zniecierpliwieni kibice klubu powoli zaczęli się zastanawiać, czy piłkarz z takimi problemami jest potrzebny w kadrze.
We wcześniejszym Tweecie Naylor przywołał także postać 21-letniego Jeremy'ego Sarmiento, który okres leczenia kontuzji ma już za sobą. Mimo to, dziennikarz pisze, że najlepiej byłoby znaleźć mu klub, w którym mógłby rozgrywać więcej minut po powrocie po niedawnej kontuzji. Nie wiadomo zatem, jaki plan na Modera ma klub i czy takie rozwiązanie jest również rozważane w jego przypadku.
Przejdź na Polsatsport.pl