Co dalej z Rakowem Częstochowa w pucharach? Oto możliwe scenariusze

Piłka nożna
Co dalej z Rakowem Częstochowa w pucharach? Oto możliwe scenariusze
fot. PAP
Raków Częstochowa zna już wszystkie możliwości dotyczące gry w kwalifikacjach do europejskich pucharów.

Raków Częstochowa we wtorkowy wieczór zagra kolejny mecz w ramach kwalifikacji do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W trzeciej rundzie eliminacyjnej mistrzowie Polski zmierzą się z cypryjskim Arisem Limassol. Ewentualny triumf w dwumeczu będzie oznaczał kolejny wielki sukces dla klubu spod Jasnej Góry.

Po tym jak Raków najpierw wyeliminował w pierwszej rundzie kwalifikacji estońską Florę Tallinn, a następnie zwyciężył azerski Karabach Agdam, podopieczni Dawida Szwargi zapewnili sobie co najmniej grę w fazie grupowej Ligi Konferencji UEFA.

 

Apetyty rosną jednak w miarę jedzenia. Raków wciąż jest w grze o wyższe w hierarchii europejskie rozgrywki. Kolejną przeszkodą jest Aris, który w poprzedniej rundzie efektownie poradził sobie z białoruskim BATE.

 

Co się wydarzy, jeżeli częstochowianie przejdą rywala z Cypru? Wówczas przedłużą swoje nadzieje i marzenia na grę w Champions League - zostanie już tylko bowiem ostatnia przeszkoda w czwartej rundzie w postaci triumfatora pary FC Kopenhaga - Sparta Praga. Dodatkowo RKS awansując do ostatniej rundy kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów zagwarantowałby sobie udział w fazie grupowej Ligi Europy.

 

ZOBACZ TAKŻE: Raków Częstochowa poznał potencjalnych rywali w IV rundzie! Wielkie marki

 

W przypadku niepowodzenia z Arisem, częstochowianie "spadną" do czwartej rundy kwalifikacyjnej do fazy grupowej Ligi Europy. Gdyby i tam Rakowowi powinęła się noga, to i tak zagra jesienią w pucharach - powtórzy wyczyn Lecha Poznań, który wystąpił w zmaganiach grupowych Ligi Konferencji. "Kolejorz" dotarł aż do ćwierćfinału tych rozgrywek.

 

Warto zaznaczyć, że w grze o Ligę Konferencji nadal pozostają Legia Warszawa, Lech Poznań oraz Pogoń Szczecin. W przeciwieństwie do Rakowa, żaden z tych zespołów nie ma marginesu błędu. Odpadnięcie oznacza koniec marzeń o pucharach w tym sezonie.

 

Raków pierwszy mecz z Arisem zagra już we wtorek 8 sierpnia. Rewanż tydzień później. W przypadku awansu częstochowianie zmierzą się w czwartej rundzie z wygranym z dwumeczu FC Kopenhaga - Sparta Praga i pierwsze starcie także rozegrają w Polsce.

 

W kontekście mistrzów kraju należy dodać, że swoje mecze domowe w Częstochowie będą mogli rozgrywać tylko do zakończenia zmagań kwalifikacyjnych. Obiekt przy ul. Limanowskiego nie spełnia bowiem wymogów UEFA dotyczących gry w fazie grupowej jakichkolwiek rozgrywek pucharowych. Starcie z Arisem będzie zatem przedostatnie pod Jasną Górą. Tym ostatnim będzie natomiast konfrontacja albo w czwartej rundzie el. Ligi Mistrzów albo czwartej rundzie el. Ligi Europy.

 

Mecze grupowe Raków będzie rozgrywał w Sosnowcu.

Krystian Natoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie