Niepewny udział utytułowanego dziesięcioboisty w mistrzostwach świata

Rywalizacja dziesięcioboistów w lekkoatletycznych MŚ 2023 rozpocznie się w piątek.

 

- Kiedy moje szanse na ukończenie dziesięcioboju przekraczają 50 procent, nie wspominam o tym (o możliwych problemach fizycznych - przyp. red.), ale gdy są poniżej, mówię - podkreślił we wtorek Mayer.

 

ZOBACZ TAKŻE: Ewa Swoboda skomentowała szóste miejsce na MŚ. "Dalej nie ogarniam, jak ja to zrobiłam"

 

- Robię wszystko, co w mojej mocy, aby wystąpić na początek w biegu na 100 m (pierwsza konkurencja dziesięcioboju - PAP), ale w każdej chwili może się to skończyć - dodał.

 

Utytułowany lekkoatleta nie ukrywa, że priorytetem dla niego są przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu.

 

- Dopóki nie będzie mnie to "kosztować Paryża", chcę dać sobie szansę - przyznał.

 

Mayer, który w przeszłości miał już kłopoty m.in. właśnie ze ścięgnem Achillesa, doznał urazu dwa tygodnie temu. Jak sam przyznał, poczuł ból podczas treningu na 400 m.

 

- Od tego momentu trwa wyścig z czasem - dodał.

 

31-letni obecnie Francuz wywalczył złote medale mistrzostw świata - w Londynie (2017) i Eugene (2022), natomiast w igrzyskach olimpijskich zdobył dwukrotnie srebro - w 2016 roku w Rio de Janeiro i 2021 w Tokio.

 

Wycofanie się podwójnego mistrza świata z udziału w zmaganiach w Budapeszcie byłoby poważnym ciosem dla reprezentacji Francji, dla której jest największą nadzieją na złoty medal.

Przejdź na Polsatsport.pl