Trwa finał Lekkoatletycznych Nadziei Olimpijskich. "Widać, że mamy utalentowaną młodzież"

Inne
Trwa finał Lekkoatletycznych Nadziei Olimpijskich. "Widać, że mamy utalentowaną młodzież"
fot. materiały prasowe
Trwa finał Lekkoatletycznych Nadziei Olimpijskich. "Widać, że mamy utalentowaną młodzież"

Ponad tysiąc uczestników bierze udział w Toruniu w wielkim finale akcji „Lekkoatletyczne Nadzieje Olimpijskie”. W czwartek młodzi zawodnicy z całej Polski rywalizowali w biegach przełajowych, a w piątek w lekkoatletycznym dwuboju na stadionie. To druga edycja jednej z największych akcji, które mają zachęcić dzieci do uprawiania sportu.

W Toruniu startują reprezentanci wszystkich województw, którzy zostali wyłonieni w szesnastu wojewódzkich eliminacjach. W trakcie dwudniowego święta młodzi lekkoatleci będą mają okazję spotkać m.in. dwukrotnego mistrza olimpijskiego w pchnięciu kulą Tomasza Majewskiego, olimpijkę i medalistkę mistrzostw Europy Sofię Ennaoui, a także wielu innych byłych i obecnych reprezentantów Polski, m.in. Marikę Popowicz-Drapałę czy Annę Jesień.

 

– Bardzo się cieszę, że mogę być tego częścią i dopingować tych młodych zawodników. Dla nas to też jest super motywacja, bo można czerpać od dzieciaków garściami radość. Uwielbiam kontakt z dziećmi, kocham też kontakt z kibicami. Ta radość dziecięca również nasz napędzać i fajnie jest słyszeć, że jest się dla kogoś inspiracją – mówi Marika Popowicz-Drapała.

 

W „Lekkoatletycznych Nadziejach Olimpijskich” udział biorą dzieci w wieku 10-13 lat. W sumie, w ramach programu, odbyło się łącznie szesnaście eliminacji wojewódzkich – w Warszawie, Szczecinie, Krakowie, Olsztynie, Bydgoszczy, Rudzie Śląskiej, Łodzi, Słupsku, Poznaniu, Gorzowie Wielkopolskim, Kielcach, Karpaczu, Lublinie, Stalowej Woli, Białymstoku i Opolu. Tegoroczny program rozszerzony został o biegi przełajowe oraz cykl zajęć dla młodszych dzieci pod nazwą #ZacznijOdLekkiej.

 

– Naszą powinnością jest wspieranie dzieci i młodzieży w zdrowym trybie życia oraz wyszukiwanie sportowych talentów. Cieszę się, że po raz drugi odbywają się „Lekkoatletyczne Nadzieje Olimpijskie”, bo to niezwykle potrzebna akcja, o czym przekonaliśmy się już w ubiegłym roku, podczas pierwszej edycji. Głęboko wierzę, że wśród tych dzieci są przyszłe gwiazdy sportu, ale przede wszystkim wierzę, że u wielu z nich uda nam się zaszczepić miłość do sportu, czy do aktywnego trybu życia – mówi Kamil Bortniczuk, minister sportu i turystyki.

 

– Tego typu programy, to jedyny sposób, żeby polski sport, a w tym przypadku polska lekkoatletyka, się rozwijała i utrzymała się na tym poziomie, w którym jest, bo konkurencja rośnie. Bez tego typu projektów nie będziemy mieli następców Tomka Majewskiego, Piotra Liska, Ewy Swobody, Natalii Kaczmarek czy naszych młociarek i młociarzy. Nie ma ukrywać, oni są coraz starsi i ich szyje uginają się pod liczbą medali, a my musimy szukać następców. Programy „Lekkoatletyczne Nadzieje Olimpijskie” i :Lekkoatletyka dla Każdego” to najlepsza ku temu okazja – dodaje Sebastian Chmara, wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.

 

W finałowej rywalizacji w biegach przełajowych najlepsi byli Klara Wachta (Podkarpackie) i Piotr Szczygieł (Podkarpackie) w rywalizacji dzieci do lat 12 oraz Lena Nazaruk (Podkarpackie) i Igor Gałuszka (Dolnośląskie) wśród dzieci do lat 14. W piątek młodzi sportowcy rywalizują na toruńskim stadionie im. Grzegorza Duneckiego. Tuż obok znajduje się Strefa Młodego Olimpijczyka, gdzie na dzieci czekają m.in. ścianka wspinaczkowa, gry napędzane rowerami elektrycznymi, czy stanowisko Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.

 

– Dla tych dzieci to jest na pewno bardzo duże przeżycie, widziałam już w ubiegłym roku, jak długo o tych zawodach rozmawiały. Budowanie olimpijczyków to nie jest krótki proces, to musi trwać wiele lat. Taki program jest doskonały dla tych dzieci, by zacząć przygodę ze sportem – dodaje Anna Jesień.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie