Wojna światów w walce wieczoru! Zawodowy pięściarz kontra tajski bokser
W walce wieczoru gali Wasiakowski Fight Night zmierzy się ze sobą dwóch zawodników wywodzących się z różnych dyscyplin. Zawodowy pięściarz Konrad Kozłowski skrzyżuje rękawice z wywodzącym się z muay thai Mateuszem Różakiem. Panowie zawalczą w zdobywającym coraz większą popularność cage boxingu.
Kozłowski to postać dobrze znana fanom boksu nad Wisłą. Pięściarz z Koszalina jest niepokonany na zawodowstwie. W przeszłości występował na galach grupy PBP, zaliczył także epizod w Niemczech. 26-latek zabrał zero z rekordów Andrija Spodara czy też Athanasiosa Glynosa. Ostatnio pokonał twardego i zaprawionego w bojach Bartosza "Kudłatego" Głowackiego. Ponadto Kozłowski ma ponad 160 walk amatorskich. Warto również dodać, że był brązowym medalistą podczas mistrzostw Europy juniorów. Zdobywał także medale MP juniorów. Teraz przez "Kozłem" wyzwanie w nowej formule.
- Trenuję w dużych rękawicach, ale żeby przyzwyczaić się do innej formuły, to robię zadaniówki w małych. Jest duża różnica. Cios może być dokładniejszy, ale to również większe ryzyko kontuzji i na to trzeba bardzo uważać - mówi Kozłowski.
Przed pięściarzem nie lada wyzwanie. Jego rywalem będzie tegoroczny mistrz Polski w muay thai Mateusz Różak.
- Styl tej formuły bardziej sprzyja bokserom. Liczą się uderzenia rękoma. Mój rywal wywodzi się z muay thai, gdzie priorytetem są nogi. Walka będzie w małych rękawicach, więc trzeba uważać, mniej przyjmować i być bardziej szczelnym - zauważa zawodnik z Koszalina.
Zobaczymy, jak mi pójdzie i czy mi się ta formuła spodoba. To nowe doświadczenie, ale motywacja jest ogromna, gdyż dostaliśmy walkę wieczoru. Zrobię wszystko, żeby wygrać i pokazać się kibicom - dodaje.
Pochodzący z Brzeźnicy koło Dębicy Różak w przeszłości łączył występy w kickboxingu i muay thai. W K1 zdobył złoty medal na MP pro-am. Amatorsko był również mistrzem Polski PZKB. Co ciekawe, Różak rozpoczynał swoją sportową karierę od zupełnie innej dyscypliny.
- Sport towarzyszy mi od 8 roku życia. Zaczynałem od piłki nożnej, grałem w Resovii w III Lidze. Niestety kontuzja kolana wyeliminowała mnie z profesjonalnego futbolu. Sportowe życie uratowało mi muay thai, gdyż była to dyscyplina, w której mogłem się spełniać - powiedział 26-latek.
Głównym klubem, w którym Różak trenuje do walki z Kozłowskim jest 4Fight Team w Dębicy. Tam w przygotowaniach pomaga mu znany z występów w czołowych polskich organizacjach MMA (m.in. FEN) Krystian Blezień. Ponadto, z racji doświadczenia pięściarskiego rywala, 26-latek odwiedza także sale bokserskie.
- Kręci mnie fakt, że Kozłowski jest niepokonany na zawodowstwie i ma ponad 160 walk na amatorstwie. Zawsze byłem underdogiem, a pojedynki wygrywałem walecznością i temperamentem. Najbardziej interesują mnie wyzwania, nie patrzę czy to main event, bo taką walkę mógłbym stoczyć nawet u siebie w garażu. Mam nadzieję na dobre show i zacięty pojedynek. Rywal jest mocny, więc jeżeli przegram, to oddam mu szacunek. Pytanie, co będzie jak wygram? - dodaje Różak.
Walka Kozłowski - Różak odbędzie się na dystansie 4x3min w cage boxingu. Formuła ta cieszy się coraz większym zainteresowaniem w świecie mieszanych sportów walki. Zawodnicy walczą na zasadach bokerskich w małych rękawicach, więc ciosy ważą o wiele więcej niż normalnie.
W karcie walk zbliżającej się gali także występy naszych medalistów igrzysk europejskich - Oskara Siegerta i Roksany Dargiel. Fani zobaczą przekrój formuł uderzanych i nie tylko. Gala Wasiakowski Fight Night już 13 października. Transmisja na sportowych antenach Polsatu.
Przejdź na Polsatsport.pl