Znamy pierwszego półfinalistę mistrzostw świata w koszykówce
Reprezentacja Serbii jako pierwsza wywalczyła awans do półfinału mistrzostw świata koszykarzy. We wtorek w Manili nadspodziewanie wysoko pokonała Litwę 87:68 (24:25, 25:13, 24:17, 14:13).

W Manila Mail Of Asia Arena spotkały się dwie najlepiej rzucające za trzy punkty drużyny turnieju, ale to Litwini lepiej pod tym względem rozpoczęli spotkanie.
ZOBACZ TAKŻE: Amerykanie z pierwszą porażką na mistrzostwach świata. Koszykarze Hiszpanii nie obronią tytuły
Po dwóch wolnych Jonasa Valanciunasa objęli prowadzenie 18:12 w połowie pierwszej kwarty. Podopieczni trenera Kazysa Maksvytisa trafili w tej odsłonie pięć z siedmiu rzutów za trzy. Serbia postawiła na zdobywanie punktów spod kosza. Z dystansu trafiła raz na cztery próby.
Litwini wygrali w tym meczu tylko pierwszą kwartę. W drugiej to Serbowie narzucili swój styl. Wyszli na prowadzenie tuż po wznowieniu gry, poprawili obronę, a Litwini... nie trafili w tym fragmencie żadnego z siedmiu rzutów z dystansu.
Przewaga podopiecznych słynnego trenera Svetislava Pesica powoli rosła, a do 11-punktowej różnicy powiększył ją tuż przed przerwą trzypunktowym rzutem najlepszy strzelec gospodarzy Bogdan Bogdanovic z Atlanta Hawks, który 18 ze swoich 21 punktów zdobył w pierwszej połowie. Było 49:38 dla Serbii.
Po przerwie Litwini zmniejszyli straty do pięciu punktów (47:52), ale był to ostatni w meczu fragment, który dawał im jeszcze nadzieje. W połowie kwarty po "trójce" Stefana Jovica konsekwentnie grający i powodujący straty rywali Serbowie powadzili 62:48, a kończyli ją przy wyniku 73:55.
W ostatniej odsłonie przewaga ekipy z Bałkanów wzrosła nawet do 25 punktów (57:82) na 6.06 przed końcem meczu. Rywale musieli pogodzić się z porażką.
W całym spotkaniu zwycięzcy trafili dziewięć z 22 rzutów za trzy, podczas gdy pokonani - dziewięć z 28. Litwini popełnili 15 strat, przy ośmiu przeciwnika.
Serbia zagra w piątek w półfinale (swoim pierwszym w mistrzowskiej imprezie od Eurobasketu 2017) z lepszym zespołem drugiego wtorkowego ćwierćfinału Włochy - USA.
Będzie to jej trzeci występ na tym etapie mundialu w ostatnich czterech edycjach. W 2010 roku przegrała w półfinale z Turcją (w meczu o brąz przegrała z Litwą), a w 2014 roku przegrała w finale z USA.
Litwa, która po pięciu zwycięstwach (m.in. nad USA) poniosła we wtorek pierwszą porażkę w tegorocznym turnieju, zagra o miejsca 5-8. Jest kolejnym europejskim zespołem, który wystąpi w przyszłorocznych kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w Paryżu. W jednej z czterech grup może być rywalem reprezentacji Polski.
Litwa – Serbia 68:87 (25:24, 13:25, 17:24, 13:14).
Najwięcej punktów – dla Litwy: Tadas Sedekerskis 14, Rokas Jokubaitis 13, Jonas Valanciunas 11, Ignas Brazdeikis 11.
Dla Serbii: Bogdan Bogdanovic 21, Filip Petrusev 17, Stefan Jovic 11, Nikola Milutinov 9, Marko Guduric 9.
Przejdź na Polsatsport.pl
