Kolumbijczyk wygrał 12. etap Vuelta a Espana. Lider bez zmian
Kolumbijczyk Juan Sebastian Molano (UAE Team Emirates) wygrał w Saragossie 12. etap kolarskiego wyścigu Vuelta a Espana. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Amerykanin Sepp Kuss (Jumbo-Visma).
Molano najszybciej finiszował z peletonu, wyprzedzając Australijczyka Kadena Grovesa (Alpecin-Deceuninck) oraz Holendra Boya van Poppela (Intermarche-Circus-Wanty).
W czołówce klasyfikacji generalnej niewiele się nie zmieniło - Kuss wciąż wyprzedza o 26 sekund Hiszpana Marca Solera (UAE Team Emirates) oraz o 1.09 zwycięzcę ubiegłorocznej Vuelty Belga Remco Evenepoela (Soudal-Quick Step).
Czwarty w klasyfikacji Słoweniec Primoz Roglic (Jumbo-Visma), trzykrotny triumfator tego wyścigu (2019-21) odrobił cztery sekundy na lotnej premii.
Końcówka była jedynym ciekawszym momentem dość spokojnego etapu. Molano został świetnie rozprowadzony przez Portugalczyka Rui Oliveirę i zwyciężył z dużą przewagą. Większą prędkość na ostatnich metrach miał lider klasyfikacji punktowej Groves, najszybszy w Tarragonie i Burrianie, ale spóźnił się z finiszem.
Faworyci wyścigu oszczędzali siły przed dwoma trudnymi górskimi etapami. W piątek kolarze przekroczą francuską granicę i będą się wspinać na trzy przełęcze w Pirenejach - Aubisque, Spandelles oraz słynną Tourmalet, gdzie wyznaczono metę po 19-kilometrowej wspinaczce na wysokość 2115 m n.p.m.
Przejdź na Polsatsport.pl