Rywal Legii Warszawa wygra Ligę Konferencji? Angielskie media są zgodne
Aston Villa może powtórzyć sukces West Hamu z ubiegłego sezonu i wygrać Ligę Konferencji, co byłoby dużym osiągnięciem dla klubu, który jeszcze cztery lata temu grał na drugim poziomie rozgrywkowym w Anglii - pisze w czwartek przed meczem z Legią Warszawa brytyjski dziennik "i'.
Jak przypomina, Aston Villa poprzednio w europejskich pucharach grała w sezonie 2010/11, ale odpadła wówczas w kwalifikacjach, więc ostatnim prawdziwym udziałem pozostaje sezon 2008/09.
ZOBACZ TAKŻE: Kamil Grabara rozwścieczył fanów Galatasaray. Wystarczył jeden wpis
"W tamtych czasach premierem był Gordon Brown, iPhone miał tylko dwa modele, Liga Europy po raz ostatni była Pucharem UEFA, a Liga Konferencji nie była nawet w niczyjej wyobraźni - pogłoski o trzecich rozgrywkach pojawiły się dopiero w 2015 roku, w czasie ostatnich miesięcy prezydentury Michela Platiniego w UEFA" - pisze "i".
Gazeta podkreśla, że Liga Konferencji przez pierwsze dwa lata istnienia przekonała do siebie sceptyków, którzy początkowo kwestionowali wagę nowych rozgrywek, do czego przyczyniły się zarówno fakt, że inauguracyjną edycje wygrał tak duży klub jak AS Roma, jak i niezapomniana radość piłkarzy West Hamu po wygranym finale w maju.
Jak zaznacza, losy West Hamu, który przez sporą część sezonu miał problem z łączeniem gry w Lidzie Konferencji z Premier League, powinny być przestrogą dla Aston Villi. Zarazem wskazuje, że mając w roli menedżera Unaia Emery'ego, czterokrotnego zwycięzcę Ligi Europy, Aston Villa jest zdaniem bukmacherów faworytem do wygrania całych rozgrywek - przed Fiorentiną, Eintrachtem Frankfurt i Lille.
Przypominając niespodziewane porażki Tottenhamu z Vitesse Arnhem i NS Murą w pierwszej edycji Ligi Konferencji, "i" pisze, że Aston Villa powinna uważać, zwłaszcza biorąc pod uwagę brak doświadczenia obecnego składu w europejskich pucharach i nie lekceważyć Legii, Zrinjskiego Mostar i AZ Alkmaar.
"Legia jest 15-krotnym mistrzem Polski, trzykrotnie dotarła do fazy pucharowej Ligi Europy w ostatniej dekadzie, ostatnio w sezonie 2016/17 - pierwszym z trzech sezonów Villi w Championship - a ich kibice witając w Warszawie gości z Midlands, prawdopodobnie zapewnią wrogą atmosferę (i co najmniej imponujące tifo) na stadionie, co pokazali przeciwko FC Midtjylland w play off" - pisze "i".
O efektowych, choć czasem skutkujących karami, oprawach przygotowywanych przez kibiców Legii informuje też portal BirminghamLive. Jeśli chodzi o sam mecz, to jak pisze, jest on dla Legii Warszawa ogromną szansą na zaznaczenie swojej obecności w Europie i zrobienie kluczowego kroku w kierunku zakwalifikowania się do rund pucharowych.
"Legia zdecydowanie prezentuje w tym sezonie znakomitą formę. W pięciu meczach stracili dwa gole, wygrywając cztery i remisując jeden, co daje im komfortową pozycję na czele polskiej Ekstraklasy. Awansowali do fazy grupowej Ligi Konferencji po kilku zaciętych rundach kwalifikacyjnych, w tym nieznacznym zwycięstwie po rzutach karnych nad duńskim zespołem FC Midtjylland" - wskazuje.
Przejdź na Polsatsport.pl