To nie był spacerek! Trudna przeprawa Realu Madryt w Bradze

Piłka nożna
To nie był spacerek! Trudna przeprawa Realu Madryt w Bradze
Fot. PAP
To nie był spacerek! Trudna przeprawa Realu w Bradze

Real Madryt wygrał trzeci mecz w tej edycji Ligi Mistrzów. We wtorkowy wieczór "Los Blancos" pokonali na wyjeździe SC Braga 2:1. Warto podkreślić, że drużyna Carlo Ancelottiego musiała do samego końca drżeć o końcowy wynik. Gospodarze wysoko zawiesili poprzeczkę utytułowanym na arenie międzynarodowej rywalom.

"Królewscy" wyszli na prowadzenie w 16. minucie meczu. Szybką akcję lewym skrzydłem poprowadził Vinicius Junior. 23-latek zagrał piłkę w pole karne do nabiegającego Rodrygo. Ten z bliskiej odległości posłał futbolówkę do siatki. Brazylijczyk ponownie pokonał bramkarza rywali w 35. minucie spotkania, lecz wtedy znalazł się na pozycji spalonej. Real utrzymał do przerwy jednobramkowe prowadzenie. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Liga Mistrzów: Plan transmisji środowych meczów

 

Niewiele ponad kwadrans po zmianie stron padł gol na 2:0. Znowu asystował Vinicius Junior. Tym razem zagrał do znajdującego się na pograniczu pola karnego Jude'a Bellinghama. Anglik przymierzył i precyzyjnym strzałem dał swojej drużynie drugą bramkę. 

 

Wydawało się, że od tego momentu "Królewscy" przejmą kontrolę nad meczem i ewentualnie będą powiększali przewagę. Nic bardziej mylnego. Dwie minuty po golu na 2:0 Braga strzeliła bramkę kontaktową. Pozycję do uderzenia w polu karnym wypracował sobie Alvaro Djalo. Hiszpan oddał mocny strzał z bliskiej odległości i trafił do siatki. 

 

"Arcebispos" byli o krok od doprowadzenia do wyrównania w 70. minucie gry. Ricardo Horta miał wyśmienitą pozycję do strzału w polu karnym. Uderzył jednak dokładnie w to miejsce, w którym stał Kepa Arrizabalaga. W kolejnych minutach piłkarze z Bragi raz po raz stwarzali zagrożenie pod bramką Realu. "Królewscy" odgryźli się w 83. minucie gry. Gola strzelił Vinicius Junior, ale sędzia dopatrzył się spalonego. 

 

W końcówce gospodarze domagali się jeszcze podyktowania rzutu karnego. Arbiter po analizie VAR uznał, że nie ma przesłanek do wskazania na 11. metr. Piłkarze z Bragi atakowali i w kilku sytuacjach zabrakło im jedynie skuteczności. To jednak zaważyło na ostatecznym wyniku meczu. Real nie bez problemów, ale utrzymał korzystny wynik. Tym samym po trzech meczach "Królewscy" mają na koncie komplet punktów i prowadzą w grupie C. 

 

SC Braga - Real Madryt 1:2 (0:1)

Bramki: Rodrygo 16, Bellingham 61 - Djalo 63

mtu, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie