Przed nami Grand Prix Meksyku. Max Verstappen przed szansą na poprawienie rekordu

Moto
Przed nami Grand Prix Meksyku. Max Verstappen przed szansą na poprawienie rekordu
Fot. PAP/EPA
Max Verstappen

W niedzielę zostanie rozegrana 19. runda mistrzostw świata Formuły 1 - wyścig o Grand Prix Meksyku. Głównym kandydatem do zwycięstwa jest mistrz świata Holender Max Verstappen z Red Bulla, który triumfował na Autodromo Hermanos Rodriguez już cztery razy.

Holender wygrywał w Meksyku w latach 2017-18 i 2021-22. Na drugiej pozycji jest na tej liście Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa, triumfator z 2016 i 2019 roku. Pozostali kierowcy, którzy mają w dorobku po dwa zwycięstwa Jim Clark, Nigel Mansell i Alain Prost już dawno zakończyli kariery.

 

ZOBACZ TAKŻE: Hamilton i Leclerc zdyskwalifikowani po GP USA! "Naruszenie regulaminu technicznego" 

 

Wyścig Formuły 1 w Meksyku będzie częścią mistrzostw świata przynajmniej do 2025 roku - poinformował promotor cyklu Liberty Media w 2022 roku. F1 gościła w stolicy Meksyku już w latach 1962-1970 i 1986-1992, a następnie powróciła na tor Hermanos Rodriguez w 2015. Od tego czasu wyścig odbywa się co roku z wyjątkiem 2020, kiedy uniemożliwiła go pandemia Covid-19.

 

W tym roku sytuacja w F1 jest jasna. Tytuł po raz trzeci z rzędu zdobył Verstappen, a jego team Red Bull triumfował także w klasyfikacji konstruktorów. Holender pomimo zwycięstwa w cyklu nie zwalnia tempa. Tytuł zapewnił sobie po zajęciu na początku października w sprincie w Katarze drugiej lokaty. Dzień później już jako mistrz świata wygrał wyścig główny, a w poprzedni weekend triumfował w GP USA w Austin odnosząc 15. wygraną w sezonie i 50. w karierze.

 

W Meksyku Verstappen będzie walczył o 16. wygraną w sezonie. W tym roku poprawił już jeden rekord F1. Wygrał bowiem dziesięć wyścigów z rzędu, co nie udało się wcześniej nikomu. Potem jego seria została przerwana w Singapurze, ale następnie był najszybszy w kolejnych trzech zawodach.

 

Teraz ma na koncie 15 triumfów w 2023 roku. Z takim samym dorobkiem zakończył poprzedni, najlepszy w historii sezon. Teraz przed nim pojawi się pierwsza z czterech szans na poprawienie tego rekordowego osiągnięcia. Do zakończenia sezonu zostały bowiem jeszcze cztery wyścigi.

 

W Meksyku będzie się toczyła walka o drugie miejsce. Wicelider Meksykanin Sergio Perez (Red Bull) ma aktualnie 39 pkt przewagi nad trzecim Hamiltonem. A to dzięki temu, że Brytyjczyk stracił punkty wywalczone z USA, został po wyścigu zdyskwalifikowany wraz z Monakijczykiem Charlesem Leclerkiem z Ferrari, gdyż ich bolidy okazały się być niezgodne z regulaminem technicznym FIA.

 

Hamilton w Austin był drugi, Leclerc ukończył 18. rundę mistrzostw świata na szóstej pozycji. Po wyścigu przeprowadzono badanie techniczne losowo wybranych bolidów Hamiltona, Leclerca, Verstappena i zajmującego trzecie miejsce na podium Brytyjczyka Lando Norrisa z McLarena. Ustalono, że samochody Hamiltona i Leclerca nie spełniały wymogów technicznych FIA dotyczących grubości płyty znajdującej się pod podłogą bolidu.

 

Teraz Hamilton zapowiada, że jego samochód będzie spełniał w stu procentach wszystkie normy FIA. "Taka +przygoda+ już nie może się nigdy więcej zdarzyć, jeżeli chcemy poważnie myśleć o drugim miejscu na koniec sezonu" - powiedział Brytyjczyk po decyzji o utracie punktów wywalczonych w USA.

 

Budowa toru wyścigowego Hermanos Rodriguez w mieście Meksyk rozpoczęła się w 1959 roku, a w 1962 roku odbył się pierwszy wyścig Formuły 1, który jednak nie był zaliczany do klasyfikacji generalnej. Zaliczane do mistrzostw świata wyścigi F1 odbywały się w latach 1963–1970. Tor powstał w parku, w którym zlokalizowano również obiekty na igrzyska olimpijskie w 1968 roku. Tor nosi swoją nazwę na cześć braci Rodriguez, bo tuż po jego otwarciu w 1962 roku zginął tragicznie Ricardo Rodriguez, a dziewięć lat później Pedro Rodriguez.

 

Po sezonie 1970 wyścig wypadł z kalendarza na prawie 30 lat, gdyż w Meksyku były poważne problemy z kontrolą nad kibicami, których przychodziło ponad 200 tysięcy. Wydarzyło się na nim wiele poważnych wypadków, pojawiały się problemy z nawierzchnią, a samo miasto znacznie ograniczyło środki finansowe przeznaczone na organizację.

 

Formuła ponownie wróciła na tor w 2015 roku. W organizację wyścigu włączył się bezpośrednio meksykański rząd, który pokrył opłatę licencyjną. Tor został gruntownie przebudowany według projektu Niemca Hermanna Tilke. Ogólny układ pozostał niezmieniony, ale zmodyfikowano niemal wszystkie zakręty. Kluczowe modyfikacje miały miejsce pod koniec nitki toru, gdzie zrezygnowano z bardzo szybkiego zakrętu Peraltada, gdyż nie było miejsca na odpowiednie strefy bezpieczeństwa. W zamian powstała sekcja wewnątrz stadionu. Tor kilkukrotnie z rzędu zdobywał nagrodę dla najlepszego wyścigu w sezonie z uwagi na unikalną atmosferę i tłumy kibiców przez cały weekend.

 

Współcześnie tor Autodromo Hermanos Rodriguez ma 4,304 km długości. Kierowcy mają do przejechania 71 okrążeń o długości 305,354 km. Najdłuższa prosta ma 1,314 km, na trybunach może zasiąść około 150 tysięcy fanów.

mtu, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie