Liga Mistrzów: Orlen Wisła Płock - Celje Pivovarna Lasko. Relacja i wynik na żywo

Powoli zbliża się koniec pierwszej rundy fazy grupowej LM. Do rozegrania pozostały dwa spotkania. Najbliższe, w szóstej serii z Celje Pivovarna Lasko i ostatnie, po przerwie na reprezentację, 16 listopada z Barceloną. Szansa na zdobycie pierwszego kompletu punktów jest jedna, wygrać w czwartek ze słoweńską drużyną.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wyrównane starcie w Tarnowie na zakończenie 10. kolejki ORLEN Superligi. Bramkarz bohaterem

 

Do tej pory obie drużyny okazały się najsłabszymi w grupie B, nie zdobywając ani jednego punktu, dlatego spotkanie w Orlen Arenie będzie niezwykle ważne.

 

Doskonale zdaje sobie z tego sprawę trener Orlen Wisły Xavi Sabate.

 

- Nadchodzące spotkanie, które rozegramy przed własną publicznością jest dla nas kluczowe. Bezdyskusyjnie czeka nas trudna przeprawa z zespołem, który prezentuje szybki styl gry w piłkę ręczną, a dodatkowo zawsze walczy do samego końca. Mamy nadzieję, że przy dopingu naszych fanów osiągniemy pierwsze zwycięstwo w rywalizacji w Lidze Mistrzów i w ten sposób rozpoczniemy nowy rozdział w tych zmaganiach – powiedział.

 

Faworytem czwartkowego spotkania, choćby z racji tego, że gra przed własną publicznością, jest Orlen Wisła.

 

- Jak zawsze jesteśmy skupieni na tym aby doskonalić naszą grę. Nie ma innego sposobu na pokonanie rywali. Musimy być bardzo dobrzy we wszystkich fazach gry. Kiedy wygrywasz, zawsze nastawienie jest lepsze. Zespół rywali jest dobry. Wiemy że dobrze i ciężko pracujemy i w końcu przyjdzie nasz czas - zapewnił szkoleniowiec.

 

Celje jest w trudnej sytuacji, bo w weekend drużyna straciła swojego kluczowego zawodnika i kapitana drużyny, Zigę Mlakara, który kilka lat wcześniej reprezentował Orlen Wisłę Płock.

 

- Sobotni mecz ligowy w Dobovej niestety zebrał duże żniwo, ponieważ drużyna od 53. min grała bez kapitana Zigi Mlakara. Zawodnik otrzymał mocne uderzenie w twarz, późniejsze badania na izbie przyjęć w Brezicach wykazały złamanie kości policzkowej, złamaną szczękę, pękniętą zatokę i pęknięty ząb - poinformował klub na swojej stronie internetowej.

 

- To naprawdę nieprzyjemne uczucie, gdy doznaje się takiej kontuzji. Będę nieobecny przez dłuższy czas, w najlepszym wypadku wrócę do rywalizacji na mecze lutowe 2024 roku. Najtrudniej będzie mi śledzić i wspierać drużynę spoza boiska, ale niestety nie mogę jej towarzyszyć. Wierzę, że moi koledzy z drużyny dadzą z siebie wszystko i pomogą zrekompensować moją nieobecność - powiedział Mlakar.

 

Relacja i wynik na żywo meczu Orlen Wisła Płock - Celje Pivovarna Lasko na Polsatsport.pl. Początek o godzinie 20:45.

Przejdź na Polsatsport.pl