Trefl Gdańsk rozpędził się na początku sezonu. "Zawodnikom wzrosła pewność siebie"

Siatkówka
Trefl Gdańsk rozpędził się na początku sezonu. "Zawodnikom wzrosła pewność siebie"
fot. Cyfrasport
Trefl Gdańsk zaczął sezon od trzech wyjazdowych zwycięstw

Siatkarze Trefla rozpoczęli sezon ekstraklasy od trzech zwycięstw na terenie rywali. - Trzy wyjazdowe spotkania, dodatkowo w jednym tygodniu, to było spore wyzwanie. Od początku musieliśmy wejść w bardzo szybki meczowy rytm – stwierdził trener gdańszczan Igor Juricic.

Na inaugurację zawodnicy Trefla pokonali 3:0 w Katowicach GKS, następnie wygrali w Radomiu 3:1 z Eneą Czarnymi, a w ostatniej konfrontacji, bez straty seta, odprawili w Wieluniu Barkom Każany Lwów.

 

ZOBACZ TAKŻE: Klub PlusLigi ofiarą układów w mieście? "Nie chciano nam pomóc"

 

- Taki mamy kalendarz - gramy dużo na wyjeździe. Pierwsze trzy wyjazdowe spotkania, dodatkowo w jednym tygodniu, to było spore wyzwanie. Od początku musieliśmy wejść w bardzo szybki meczowy rytm. Szczególnie ważne było pierwsze spotkanie w Katowicach. Po tym meczu było czuć, że zawodnikom wzrosła pewność siebie. Takie wygrane budują, ale to jest tylko początek. Rozgrywki ligowe są jak maraton, trzeba mieć siłę na całość – skomentował Juricic.

 

Chorwacki szkoleniowiec zadowolony był również z postawy zespołu w konfrontacji z ukraińską drużyną.

 

- Obie ekipy popełniały mało błędów i po obu stronach siatki była dobra jakość gry. Bardzo mnie cieszy, że w drugim secie, kiedy przeciwnik odskoczył nam na kilka punktów, drużyna skoncentrowała się i wróciła na właściwe tory, odrabiając straty. Pokazaliśmy charakter. Widać, że mamy zespół, w którym każdy może zagrać i każdy jest gotowy, aby pomóc – podkreślił.

 

Juricic dysponuje wartościowymi zmiennikami, którzy w każdej chwili mogą stać się nie tyle podstawowymi siatkarzami, ile wręcz liderami zespołu.

 

W tych spotkaniach w Treflu z powodu kontuzji nie mógł zagrać kapitan Lukas Kampa, ale na rozegraniu udanie zastąpił go Kamil Droszyński. Kewin Sasak, który został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu w Katowicach, w Radomiu radził sobie gorzej, jednak znakomicie jako atakujący spisał się jego zmiennik Aliaksei Nasevich. 20-letni zawodnik zdobył 19 punktów.

 

Dwie statuetki MVP zgromadził już Mikołaj Sawicki. Na początku spotkania w Radomiu 24-letni przyjmujący wszedł za Piotra Orczyka - w tej potyczce zapisał na swoim koncie 18, natomiast w Wieluniu 23 „oczka”.

 

W poniedziałek gdańszczanie dostali wolne, ale we wtorek wrócili do treningów. W sobotę o godz. 17.30 podejmą KGHM Cuprum Lubin, który ma w dorobku zwycięstwo (3:0 z Barkomem Każany) oraz dwie poniesione po tie-breakach porażki. W poprzednim sezonie Trefl dwa razy pokonał swojego najbliższego rywala – u siebie 3:0, a na wyjeździe 3:2.

 

- We wtorek rozpoczęliśmy przygotowania do tego meczu. To będzie piękny moment, kiedy zagramy pierwsze spotkanie tego sezonu w Ergo Arenie. Bardzo się cieszę, że będziemy mogli w końcu zaprezentować siebie i swoją grę przed naszymi kibicami. Jesteśmy bardzo skoncentrowani, mamy młodą drużynę i wiemy jak ważne jest, aby cały czas dobrze pracować – podsumował.

JŻ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie