Jelena Rybakina wciąż w grze o półfinał. Rywalka poza turniejem WTA Finals
W meczu "ostatniej szansy" Jelena Rybakina pokonała w trzech setach Marię Sakkari. Kazaszka tym samym wciąż liczy się w walce o półfinał WTA Finals w Cancun. Z kolei Greczynka żegna się z turniejem po dwóch porażkach.
Przed meczem obie tenisistki miały na koncie po jedne porażce. Maria Sakkari w fatalnym stylu przegrała z Aryną Sabalenką, a Jelena Rybakina zmuszona była uznać wyższość Jessicy Peguli. Po porażce Białorusinki w meczu z Amerykanką jasne stało się, że wygrana pojedynku Sakkari - Pegula wciąż pozostanie w grze o awans do półfinału turnieju w Cancun.
ZOBACZ TAKŻE: Sensacja w Paryżu! Carlos Alcaraz wyeliminowany przez kwalifikanta
W meczu "ostatniej szansy" pierwszy set należał do Rybakiny. Kazaszka grała pewnie i popełniała mało niewymuszonych błędów. Z kolei Sakkari wyglądała tak, jakby w głowie wciąż miała druzgocącą porażkę z Sabalenką. W grze Greczynki nie funkcjonowało właściwie nic. Mnożące się na potęgę niewymuszone błędy, problemy z własnym serwisem i return po pierwszym podaniu rywalki utrzymujący się na poziomie 9% sprawiły, że Sakkari przegrała partię do zera!
Jednak w drugim secie Greczynka nieoczekiwanie wróciła do meczu. Być może rywalkę zlekceważyła Rybakina, ale nie można odebrać Sakkari woli walki. Dziewiąta rakieta świata poprawiła serwis i nie dała Kazaszce szans na przełamanie. O losach drugiej partii zadecydował tie-break wygrany do czterech przez Greczynkę.
Powrót do meczu okazał się kluczowy. W trzecim secie obie zawodniczki grały na tym samym poziomie i obie wykorzystywały swoje pomyłki. Przy stanie 3:2 Rybakina przyspieszyła, wykorzystała chwilową niemoc Sakkari i przełamała jej serwis. Greczynka nie dawała jednak za wygraną i po chwili odpowiedziała rywalce przełamaniem powrotnym. O zwycięstwie w meczu ponownie zadecydował tie-break.
Tym razem Rybakina nie powtórzyła błędów z drugiego seta. Od pierwszej piłki była niezwykle skoncentrowana i pewnie trafiała serwisem. Zmęczona Sakkari miała problem ze skutecznym returnem. Mocne podania Kazaszki przebijała na środek kortu i zostawiała rywalce przestrzeń do kończących uderzeń. Wygrała sześć punktów z rzędu i po prawie dwóch i pół godzinie walki sięgnęła po zwycięstwo w meczu.
Tym samym sytuacja w grupie "Bacalar" stała się klarowna. Z turniejem po dwóch porażkach żegna się Maria Sakkari. Greczynka w ostatnim spotkaniu zmierzy się z pewną awansu - Jessicą Pegulą. Z kolei Rybakina o awans do półfinału powalczy w bezpośrednim pojedynku z Sabalenką.
Jelena Rybakina - Maria Sakkari 6:0, 6:7 (4:7), 7:6 (7:2)
Przejdź na Polsatsport.pl
