Taka wiadomość tuż przed meczem z Igą Świątek! "Musiałam zakończyć współpracę"
W drugiej kolejce fazy grupowej WTA Finals Iga Świątek zmierzy się z Cori Gauff. 19-letnia Amerykanka to teoretycznie najtrudniejsza rywalka Polki na tym etapie zmagań. Krótko przed pojedynkiem Gauff potwierdziła jednak krążące ostatnio plotki na temat jej rozstania z trenerem. Kibice Świątek zastanawiają się, czy ten fakt wpłynie na formę nastoletniej zwyciężczyni US Open.
Cori Gauff ma za sobą bardzo udaną drugą część sezonu. Sukcesy zbiegły się w czasie ze zmianami w sztabie szkoleniowym Amerykanki. W czerwcu rozpoczęła ona współpracę z Hiszpanem Pere Ribą, do którego w lipcu dołączył jeszcze rodak zawodniczki, Brad Gilbert.
ZOBACZ TAKŻE: Aryna Sabalenka rozbita w Cancun! Nie miała nic do powiedzenia
Gauff zwyciężyła w Waszyngtonie, Cincinnati, a później udowodniła swoje mistrzowskie umiejętności, triumfując także w wielkoszlemowym US Open. W wielkim finale pokonała Arynę Sabalenkę.
Teraz 19-latka jest w Cancun, gdzie bierze udział w wieńczącym sezon turnieju WTA Finals. Czujni kibice wypatrzyli, że do Meksyku zawodniczka przyleciała bez Pere Riby. Podczas konferencji prasowej po meczu z Ons Jabeur (wygranym 2:0) Amerykanka postanowiła odnieść się do tej kwestii.
Niestety, musiałam zakończyć współpracę, co nie było moją decyzją. Praca z Pere Ribą była świetna i życzę mu wszystkiego najlepszego w kolejnym etapie. Gdyby to zależało ode mnie, bardzo chciałabym z nim wciąż pracować, ale takie rzeczy się zdarzają. Takie jest życie - powiedziała Gauff.
W tej chwili jedynym trenerem Amerykanki pozostaje jej rodak, Brad Gilbert.
Przejdź na Polsatsport.pl