Gwiazda polskiego muay thai w walce wieczoru! Sprawdzi go mistrz Brazylii

Sporty walki
Gwiazda polskiego muay thai w walce wieczoru! Sprawdzi go mistrz Brazylii
fot. Materiały prasowe
Wielkimi krokami zbliża się gala organizacji Madness Cage Fighting oraz Tuco Promotion.

Wielkimi krokami zbliża się gala organizacji Madness Cage Fighting oraz Tuco Promotion. W Rykach odbędzie się historyczne wydarzenie, gdyż po raz pierwszy na antenach Polsatu fani zobaczą walki muay thai w małych rękawicach. Daniem głównym Madness Cage Fighting 9 będzie starcie Oskara Siegerta z Italo "Cyborgiem" Julio.

Boks tajski w rękawicach do MMA to formuła, której jeszcze na polskich galach telewizyjnych nie oglądaliśmy. Taką propozycję zaserwują nam już 25 listopada Tuco Promotion i Madness Cage Fighting. Dziewiąta edycja MCF będzie stała pod znakiem muay thai, chociaż w Rykach zobaczymy także kilka innych ciekawych formuł.

 

W walce wieczoru swoje nieprzeciętne umiejętności zaprezentuje jeden z najlepszych polskich zawodników muay thai. Oskar Siegert ma na swoim koncie mnóstwo tytułów w tej dyscyplinie sportu. W tym roku wywalczył srebro podczas rozgrywanych w Krakowie igrzysk europejskich.

 

- Ten medal wywalczony podczas igrzysk europejskich był jednym z najważniejszych w mojej karierze. Brąz World Games 2017 również był niezwykle cenny - mówi Siegert.

 

Ponadto ma on w swoim dorobku m.in. wicemistrzostwo Europy, wiele złotych medali mistrzostw Polski w K1 i muay thai czy też brązowy medal mistrzostw świata 2022 w muay thai. Występował z sukcesami również w Tajladnii, gdzie został mistrzem stadionu Patong.

 

- Walczyłem w kilku miejscach na świecie, w samej Tajlandii z 8-9 razy. Wszystko wygrałem poza jedną remisową walką. Tam przychodzą pełne stadiony, a atmosfera jest jak najlepszych obiektach piłkarskich w Polsce. W Tajlandii to sport narodowy. Publika oczywiście jest za swoimi zawodnikami, ale nas też dopingują. Doceniają nasze umiejętności. Coraz więcej zagranicznych fighterów wygrywa z Tajami i zyskują tam rzeszę fanów - twierdzi Polak.

 

 

Siegert jest zawodnikiem, który nie lubi tracić czasu. W sobotę 4 listopada walczył na gali w Kielcach, gdzie znokautował utytułowanego zawodnika z Hiszpanii.

 

- To był dobry zawodnik, który wygrał większość walk. Na początku pojedynku rozciąłem go łokciem. Chciałem zapolować na skończenie, taki był plan i to mi się udało. Na szczęście nie mam żadnych obrażeń, wolnego po walce też nie miałem. Odpocząłem w niedzielę i wróciłem do treningów - dodaje 28-latek, który na początku grudnia leci do Turcji na mistrzostwa Europy.

 

W związku z wieloma osiągnięciami problemem Siegerta są rywale, a raczej ich brak. Kilku zawodników odmówiło starcia z "Sugarboyem", który nie chciał w swojej pierwszej walce dla Madness rywala z niższej półki.

 

- Najpierw przyjmują walki, później coś wypada. Nie chcę dociekać, bo są różne sytuacje. Może mnie omijają - mówi z uśmiechem na twarzy 28-latek.

 

Z poszukiwaniami przeciwnika dla Siegerta trzeba było wyjść poza Europę i udać się do "Kraju Kawy", gdzie udało się znaleźć godnego oponenta. Będzie nim Italo "Cyborg" Julio. To sześciokrotny mistrz Brazylii w muay thai, co ciekawe z wyższej kategorii, jednak to żaden problem dla Polaka. Brazylijczyk w swojej zawodowej karierze stoczył 67 walk, wygrał aż 58.

 

- Widziałem filmik z ostatniej walki, ale bił się w MMA. Na pewno jest mocny, o czym świadczą jego osiągnięcia. Może próbować skraść show, wiemy jak w Brazylii popularna jest capoeira i widowiskowe akcje. Ja jednak nie będę chciał długo toczyć tej walki. Zamierzam wygrać szybko i bez rozbić, bo czekają mnie mistrzostwa Europy - zaznacza "Sugarboy".

 

Nowością na gali Madness Cage Fighting będą małe rękawice do MMA w walkach muay thai. Tego typu rozwiązania oglądamy w One Championship, gdzie walczą światowe legendy boksu tajskiego. W singapurskiej organizacji coraz mniej jest walk MMA, a prym wiodą starcia w muay thai.

 

- Moimi marzeniami są pas One Championship oraz dwóch najbardziej prestiżowych tajskich stadionów - Rajadamner i Lumpinee. Muay thai w Polsce nie jest tak popularne i trochę mnie to dziwi, bo jest jednym z najbardziej widowiskowych sportów walki. Dołożę starań, by ludzie bardziej się zainteresowali tą dyscypliną - dodaje.

 

Wyjątkowością gali Madness Cage Fighting 9 są małe rękawice, jednak Siegert ma już doświadczenie w tym temacie.

 

- Różnica jest taka, że w małych trudniej trafić, a garda jest mniej szczelna. Trzeba pracować w dystansie i nie przyjmować ciosów, bo nawet podwójna garda nie działa. Dla mnie to duże wyróżnienie, że po 10 latach treningów muay thai zawalczę w walce wieczoru telewizyjnej gali. Zaczynam widzieć światełko w tunelu dla boksu tajskiego w Polsce. Motywuje mnie to, żeby pokazać się z jak najlepszej strony - kończy Siegert.

 

Gala Madness Cage Fighting 9 już 25 listopada. Transmisja na sportowych antenach Polsatu.

Informacja prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie