Inni powinni brać z nich przykład? Polecieli "za swoje" i wywalczyli srebro MŚ

Inne
Inni powinni brać z nich przykład? Polecieli "za swoje" i wywalczyli srebro MŚ
fot. Facebook
Reprezentacja Polski w speedrowerze

Polscy speedrowerzyści wywalczyli w dalekiej Australii srebrny medal na trwających tam mistrzostwach świata. Na uwagę zasługuje nie tylko osiągnięty sukces, ale fakt, że zawodnicy wybrali się na Antypody, aby reprezentować nasz kraj za własne pieniądze. Sami również musieli zadbać o nocleg i wyżywienie. Od związku dostali jedynie koszulki oraz ubezpieczenie zdrowotne.

Speedrower to wyścigi na rowerach, w których zawodnicy ścigają się cztery okrążenia na owalnym torze. Dyscyplina swoją specyfiką bardzo mocno przypomina żużel i jest bardzo popularna w wielu polskich miastach. Swoje bogate tradycje posiada przede wszystkim w Wielkiej Brytanii oraz Australii.

 

I to właśnie w Australii odbywają się pod koniec roku mistrzostwa świata w speedrowerze w różnych kategoriach. Polacy, aby móc wziąć w nich udział, musieli samemu pokryć koszty podróży, zakwaterowania oraz wyżywienia. Potrzebny również był wynajem samochodu, aby docierać na zawody. Niektórzy w drodze do Australii musieli spać na lotnisku ze względu na przełożony lot z dwoma przesiadkami.

 

Część reprezentantów zamieszkała w hotelach, a niektórzy wykorzystali możliwość zakwaterowania się w prywatnych domach, gdzie dokładają się do rachunków za wodę i prąd. Należy również wspomnieć, że kadrowicze musieli wziąć niepłatne urlopy w swoich pracach, aby móc reprezentować nasz kraj w międzynarodowej imprezie. To niewątpliwie duże wyrzeczenie i poświęcenie, godne prawdziwych sportowców.

 

Zawodnicy uprawiający niszowe sporty nie mogą liczyć na profesjonalne kontrakty oraz umowy sponsorskie. Podobnie jest w przypadku speedrowera. Polski Związek Speedrowerowy nie był nawet w stanie opłacić zawodnikom międzynarodowej licencji na starty, która wynosi 25 zł. W zamian kadrowiczom wręczono... koszulki oraz opłacono ubezpieczenie zdrowotne. Sami zainteresowani podkreślają, że być może byłoby łatwiej o większe fundusze, gdyby speedrower był dokooptowany do Polskiego Związku Kolarskiego. 

 

Wyniki Pucharu Federacji w Australii:

 

1. Australia 99 punktów (Joel Chadwick 21 pkt, Braylan McDonald 8, Ty Geertsen 9, Daniel Robb 20, Bobby McMillan 18, Cody Chadwick 18, Shane Bentley 8)

2. Polska 88 (Dawid Bas 14, Radosław Morawiak 11, Arkadiusz Szymański 14, Patryk Kriger 20, Mikołaj Menz 21, Damian Natoński 4, Paweł Kozłowski 4)

3. Wielka Brytania 79 (Paul Herd 14, Will Jefferies 7, Ben Mould 20, Lewis Foxley 10, Chris Trimms 20, Gavin Wheeler 7, Leon Mower 1)

Krystian Natoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie