"Polacy są kibicami sukcesu". Jakie błędy popełnili skoczkowie narciarscy?

Zimowe
"Polacy są kibicami sukcesu". Jakie błędy popełnili skoczkowie narciarscy?
Fot. PAP
"Polacy są kibicami sukcesu". Jakie błędy popełnili skoczkowie narciarscy?

Polscy skoczkowie nie najlepiej rozpoczęli sezon 2023/2024 Pucharu Świata. W inauguracyjnym konkursie w Ruce punkty dla Biało-Czerwonych zdobył tylko 21. Dawid Kubacki, zaś w niedzielę 21. był Piotr Żyła, a dwie pozycje niżej uplasował się Kubacki. Jakie mogą być przyczyny takiej dyspozycji? O tym dyskutowali eksperci w magazynie "Polskie Skocznie".

Za nami niedzielny konkurs w Ruce, w którym Polacy nie zaprezentowali pełni swoich możliwości. Fatalnie w wykonaniu biało-czerwonych wypadły już kwalifikacje. Odpadało w nich tylko czterech z 54 zawodników i w tym gronie znalazło się dwóch podopiecznych trenera Thomasa Thurnbichlera - Kamil Stoch i Aleksander Zniszczoł. Pierwszą rundę przebrnęli natomiast tylko Żyła i Kubacki, którzy skoczyli, odpowiednio, 135,5 i 129,5 m. W finale aktualny mistrz świata uzyskał 131 m, co dało 21. lokatę. Kubacki w drugiej próbie osiągnął 130 m i zajął 23. miejsce. Jakie mogą być przyczyny takiego stanu rzeczy?

 

ZOBACZ TAKŻE: Co za osiągnięcie! Setne podium austriackiego skoczka


- Początek trzeciej dziesiątki to poważna sprawa. Co mogło się na to złożyć? Myślę, że trener Thurnbichler ma przed sobą oczywiste zadanie, które już zrozumiał doskonale. Polscy kibice są kibicami sukcesu i przyzwyczaili się do wygrywania. Poprzedni sezon też ich troszkę przyzwyczaił, seryjne zwycięstwa Dawida Kubackiego swoje zrobiły. Druga sprawa - bardziej oficjalne głosy mówią o tym, że najwyższy czas dbać o to zaplecze i przechodzenie młodzieży oraz zsynchronizować te kadry - powiedział gość "Polskich Skoczni" Krzysztof Rawa.


Świetnie zaprezentowali się z kolei Niemcy i Austriacy, którzy zajęli aż siedem miejsc w pierwszej dziesiątce. Jednym z elementów sukcesu, na co wskazał Rawa, może być sprawna zmiana pokoleń.


- W niemieckiej ekipie to widać, u Austriaków i Norwegów to widać, a my przepychamy tak pojedynczo tych chłopaków do kadry A. Pojedynczo wskakują i wyskakują i nie wiadomo czego się spodziewać. Myślę, że to ciśnienie na trenerze jest większe niż to pierwsze. Prawo mistrzów jest takie, że mogą wygrywać, ale nie muszą. Ciśnienie aby znaleźć ich następców jest ogromne i to nigdy nie zniknie - dodał Rawa.


Temat konkretnych błędów w przygotowaniach Polaków do tego sezonu poruszył z kolei Rafał Kot.


- Błędem był bezpośredni wylot ze zgrupowania na Cyprze do Lillehammer, gdzie było minus 15 stopni. Wszyscy skoczkowie złapali infekcję - skomentował Rafał Kot, członek zarządu Polskiego Związku Narciarskiego i ekspert Polsatu Sport.

 

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie