Euroliga: KGHM BC Polkowice - Virtus Bolonia. Relacja i wynik na żywo
Przed rundą rewanżową fazy grupowej Euroligi koszykarek skrzydłowa KGHM BC Polkowice Klaudia Gertchen przyznała, że dotychczasowy bilans 4-3 jest satysfakcjonujący. „Jest dobrze, ale nie kalkulujemy, ile jeszcze trzeba zwycięstw, aby awansować do play off” – dodała. Relacja i wynik na żywo meczu KGHM BC Polkowice - Virtus Bolonia na Polsatsport.pl.
Pierwszą rundę fazy grupowej wicemistrzynie Polski zakończyły z czterema zwycięstwami i trzema porażkami na koncie. Zajmują czwarte miejsce, które daje awans do fazy play off.
ZOBACZ TAKŻE: Ależ pogrom! Śląsk Wrocław rozbity w Ostrowie
W rozmowie z PAP Klaudia Gertchen przyznała, że przed startem rozgrywek nie było w zespole założeń, ile trzeba wygrać meczów, aby przejść do kolejnej fazy rozgrywek.
„Nie było i nadal nie ma. Wychodziliśmy z założenia, że każdy mecz chcemy wygrać i nadal tak podchodzimy do gry. Euroliga to bardzo wymagające rozgrywki, w których nie ma słabych rywali i dlatego uważam, że bilans 4-3 po pierwszej rundzie jest dobry. Jasne, że mogło być lepiej, ale też gorzej. Możemy czuć się usatysfakcjonowane. Początek miałyśmy bardzo fajny, później przyszła zła passa, którą udało nam się ostatnio przerwać i tego będziemy starały się trzymać” – dodała.
Mecz z Villeneuve kończący pierwszą fazę grupową był bardzo ważny, bo oba zespoły miały taki sam bilans: trzy wygrane i trzy porażki. Wygrywający był pewny awansu w górę tabeli a przegrywający wypadał poza czołową czwórkę. Gertchen przyznała, że przed spotkaniem z Francuzkami była odczuwalna większa presja.
„Wiedziałyśmy, że to będzie bardzo ważny mecz dla układu tabeli. Poza tym chciałyśmy wygrać, bo kolejkę wcześniej przegrałyśmy z Avenidą Salamanka, gdzie wcale nie byłyśmy słabszym zespołem. W naszym odczuciu to spotkania było do wygrania i czułyśmy złość. Zwycięstwo z Villeneuve pozwoliło nam przesunąć się w górę tabeli, ale też liczę, że pozwoli nam złapać dobrą energię przed rewanżami” – powiedziała koszykarka BC.
Rewanże ekipa z Dolnego Śląska rozpocznie meczem we własnej hali z Virtusem Bolonia. W październiku we Włoszech wicemistrzynie Polski przegrały 69:90. W poprzednim sezonie obie ekipy również mierzyły się w fazie grupowej Euroligi i dwa razy zespół trenera Karola Kowalewskiego musiał uznać wyższość rywalek.
„Coś nam ta Bolonia nie leży i nie możemy z nimi wygrać. W ostatniej kolejce przegrały, co nas bardzo ucieszyło, ale nie zmienia to faktu, że czeka nas bardzo trudny sprawdzian. I jest to kolejny ważny mecz, bo w przypadku porażki nasza sytuacja w grupie może się skomplikować. Ale trzeba myśleć pozytywnie i wierzę, że się teraz przełamiemy” - podkreśliła.
W poprzednim sezonie klub z Polkowic fazę grupową zakończył z bilansem dodatnim (osiem zwycięstw, sześć porażek), ale jednak nie awansował do fazy play off. Gertchen jeszcze raz na koniec powtórzyła, że nikt w klubie nie prowadzi kalkulacji, ile trzeba będzie wygrać meczów, aby znaleźć się w najlepszej ósemce w Europie.
„W Eurolidze nikt nie odpuszcza i nikogo nie powinno dziwić, że teoretycznie słabszy zespół, niżej notowany w grupie, wygrywa z tym z góry. Takie niespodzianki się zdarzają i nieźle mieszają. Dlatego nie liczymy na nikogo, na nikogo się nie oglądamy i robimy swoje. Wychodzimy na boisko, walczymy o wygraną, a dopiero później patrzymy na innych. Obiecuję, że tak będzie do ostatniego meczu, a czy to da awans, zobaczymy” – podsumowała reprezentantka kraju.
Relacja i wynik na żywo meczu KGHM BC Polkowice - Virtus Bolonia na Polsatsport.pl. Początek o 19:00.
Przejdź na Polsatsport.pl