Francuzka wygrała w Lenzerheide bieg ze startu wspólnego
Justine Braisaz-Bouchet wygrała w niedzielę w Lenzerheide bieg ze startu wspólnego na dystansie na 12,5 km zaliczany do klasyfikacji biathlonowego Pucharu Świata. Dzień wcześniej Francuzka triumfowała także w biegu na dochodzenie na 10 km. Polki nie startowały.
Braisaz-Bouchet, mistrzyni olimpijska w biegu ze startu wspólnego z Pekinu, odniosła siódme zwycięstwo w Pucharze Świata. W niedzielę o 5,5 s wyprzedziła Szwedkę Elvirę Oeberg i o 10,6 s drugą z sióstr Oeberg - Hannę. Liderka klasyfikacji generalnej Norweżka Ingrid Landmark Tandrevold była piąta ze stratą 29,7 s.
ZOBACZ TAKŻE: Niemcy najlepsi w sztafecie mieszanej, Polacy na siódmym miejscu
Francuzka jako jedyna z czołowej trójki strzelała bezbłędnie, natomiast siostry Oeberg zaliczyło po dwa pudła. Gdyby celnie strzelały, mogłyby walczyć o zwycięstwo, gdyż obie lepiej od Francuzki biegają.
Ani razu nie spudłowała natomiast czwarta w niedzielnym biegu Włoszka Lisa Wittozzi, ale straciła do Francuzki 29,1 s.
Polki, podopieczne trenera Tobiasa Torgersena, do ostatniej w tym roku kalendarzowym konkurencji PŚ z udziałem 30 zawodniczek nie zakwalifikowały się.
W klasyfikacji generalnej PŚ na prowadzenie wyszła Braisaz-Bouchet z dorobkiem 427 pkt, druga ze stratą 10 pkt jest Tandrevold. Francuzka wróciła do rywalizacji w Pucharze Świata po przerwie macierzyńskiej w sezonie 2022/23.
Przejdź na Polsatsport.pl