Tajemnicza śmierć byłej siatkarki. Nie choroba, a morderstwo?

Siatkówka
Tajemnicza śmierć byłej siatkarki. Nie choroba, a morderstwo?
Fot. PAP
Włoska prokuratura podejrzewa, że Paola Bolognesi została zamordowana

Włoska prokuratura bada sprawę tajemniczej śmierci Paoli Bolognesi, byłej siatkarki, która zmarła kilka dni temu w Bagnacavallo. Nowe dowody wskazują bowiem, że 61-latka mogła zostać zamordowana.

Bolognesi, była zawodniczka i trenerka siatkówki, zmarła w nocy z 23 na 24 grudnia. O zgonie poinformował policję i pogotowie jej mąż, młodszy od niej o sześć lat Kubańczyk Miguel Soto.

 

ZOBACZ TAKŻE: Koszmar Wilfredo Leona! Co z jego grą?

 

- Dzień przed Wigilią położyłem się do łóżka dość wcześnie, a o 22.00 już spałem. Nie zauważyłem nawet, o której Paola wróciła do domu. 24 grudnia o 7.00 rano obudził mnie alarm z telefonu komórkowego. Poszedłem zobaczyć, co się stało i zobaczyłem Paolę, leżącą nieprzytomną, z jedną ręką zwisającą jej z łóżka - relacjonował Soto w rozmowie z gazetą "Il Resto del Carlino".

 

61-latka cierpiała na wrodzoną wadę serca, a na 2024 rok miała już wyznaczony termin operacji zastawki. Lekarze uznali więc początkowo, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Podczas przygotowań do pogrzebu, który miał odbyć się 27 grudnia, na ciele Bolognesi wykryto jednak siniaki. Prokuratura nakazała wstrzymanie wszelkich przygotowań do pochówku i zarządziła sekcję zwłok, podejrzewając, że była siatkarka mogła zostać zamordowana. Tym bardziej, że ślady - zdaniem biegłych - nie mogły powstać w wyniku upadku na łóżko.

 

 

Miguel Soto, z którym Paola Bolognesi była związana od trzech lat, został już zatrzymany i przesłuchany przez prokuratora. Policja zabezpieczyła również telefony obojga małżonków.

RI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie