Kłopoty gospodarzy przed rozpoczęciem Pucharu Narodów Afryki. To dla nich duży cios

Piłka nożna
Kłopoty gospodarzy przed rozpoczęciem Pucharu Narodów Afryki. To dla nich duży cios
Fot. PAP/EPA
Nicolas Pepe może nie zagrać w meczu otwarcia PNA.

Piłkarze gospodarza Wybrzeża Kości Słoniowej wystąpią bez kontuzjowanego napastnika Sebastiana Hallera w sobotnim meczu otwarcia Pucharu Narodów Afryki z Gwineą Bissau. Ponadto pod dużym znakiem zapytania stoi występ innej gwiazdy ataku - Nicolasa Pepe.

Informację o absencji Hallera z Borussii Dortmund w meczu otwarcia przekazał selekcjoner reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej Jean-Louis Gasset. Zawodnik przechodzi rehabilitację po kontuzji stawu skokowego.

 

Jak dodał szkoleniowiec, piłkarza BVB może zabraknąć również w drugim meczu gospodarzy w grupie A - szlagierowo zapowiadającym się spotkaniu z Nigerią.

 

ZOBACZ TAKŻE: Drgnęło. Na anegdotę z keczupem jest jednak jeszcze za wcześnie

 

Pojawiają się również obawy co do występu innego z napastników, Nicolasa Pepe. Piłkarz Trabzonsporu zmaga się z kontuzją kolana.

 

"Pepe zagrał 30 minut w niedawnym meczu towarzyskim (wygranym 5:1 z Sierra Leone - PAP), ale nadal nie jest w pełni sprawny. W zeszłym miesiącu doznał kontuzji kolana w Trabzonsporze i wprowadzamy go powoli" - przyznał selekcjoner WKS.

 

Mimo osłabienia Iworyjczycy pozostają faworytami w starciu ze 103. w światowym rankingu FIFA Gwineą Bissau (WKS zajmuje 49. miejsce). Selekcjoner gospodarzy nie lekceważy jednak rywali.

 

"Chcemy dobrze zacząć. Oczywiście z należytym szacunkiem dla naszych przeciwników, którzy są bardzo niebezpieczni w kontratakach, ale musimy zdominować ten mecz" – powiedział Gasset.

 

"Nasi sobotni rywale potrafili pokonać Nigerię w kwalifikacjach i wiemy, że mają dobrych zawodników, zwłaszcza Mamę Balde, która obecnie gra w Olympique Lyon" – dodał.

 

Początek sobotniego meczu otwarcia w Abidżanie o godz. 21.00. To spotkanie, podobnie jak m.in. finał, odbędzie się na Alassane Ouattara Stadium (nazywanym też narodowym), jednym z najnowocześniejszych stadionów w całej Afryce.

 

Łącznie mecze będą rozgrywane na sześciu obiektach w pięciu miastach. Aż cztery z nich zostały zbudowane właśnie na tegoroczny turniej.

 

Tytułu bronić będzie Senegal, a impreza zapowiada się bardzo emocjonująco. Pokaz siły futbolu z tego kontynentu dało na mundialu 2022 Maroko, docierając aż do półfinału.

 

Tegoroczny turniej ma oficjalnie w nazwie datę 2023. Miał się bowiem odbyć w czerwcu ubiegłego roku, ale z uwagi na tropikalną porę deszczową w tym regionie został przesunięty o ponad pół roku.

 

Łącznie wezmą udział 24 drużyny podzielone na sześć grup. Do 1/8 finału awansują po dwie czołowe z każdej z nich i cztery najlepsze z trzecich miejsc.

 

Finał odbędzie się 11 lutego, a mecz o trzecie miejsce - dzień wcześniej.

 

Najbardziej utytułowanym zespołem, mimo porażki w finale poprzedniej edycji, pozostaje Egipt - siedem triumfów.

mtu, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie