Nie żyje legendarny lekkoatleta. Dziewięć razy ustanawiał rekordy świata
Smutne wieści napłynęły znad Sekwany. Zmarł Michel Jazy. Jeden z najlepszych francuskich lekkoatletów lat 60. XX wieku specjalizował się w biegach na 1500 i 5000 metrów. Łącznie aż dziewięć razy ustanawiał rekordy świata na różnych dystansach. Miał 87 lat.

Największym osiągnieciem Jazy'ego na igrzyskach olimpijskich było srebro wywalczone w Rzymie w 1960 roku. Krążek zdobył na dystansie 1500 metrów. Dwa lata później na tym samym dystansie podczas mistrzostw Europy w Belgradzie sięgnął po złoto. Jeszcze lepiej zaprezentował się na kolejnym czempionacie Starego Kontynentu, tym razem w Budapeszcie. W stolicy Węgier zdobył złoto na 5000 metrów i srebro na 1500 metrów.
ZOBACZ TAKŻE: Był legendą. Zmarł zwycięzca Rajdu Paryż-Dakar sprzed lat
Jazy aż dziewięć razy ustanawiał rekordy świata: w biegu na jedną milę (1965), na 2000 metrów (1962, 1966), 3000 metrów (1962, 1965), dwie mile (1963, 1965) oraz sztafecie 4x1500 metrów (1961, 1965). Dodatkowo 12-krotnie zdobywał mistrzostwo Francji na różnych dystansach.
Co ciekawe, dziadkowie i rodzice Jazy'ego byli Polakami. Jego dziadek wraz żoną i córką wyemigrował do Francji po I wojnie światowej. Zarówno dziadek, jak i ojciec lekkoatlety byli górnikami. Na początku Jazy trenował piłkę nożną, lecz później zajął się biegami. Zmarł 1 lutego w Dax na południu Francji. Miał 87 lat.
Przejdź na Polsatsport.pl