Wielki triumf wschodzącej gwiazdy skoków narciarskich. Polak o krok od medalu
Stephan Embacher sięgnął po złoty medal w konkursie indywidualnym w skokach narciarskich podczas mistrzostw świata juniorów w Planicy. Podium uzupełnili Erik Belshaw i Adrian Tittel. Tymoteusz Amilkiewicz był trzeci po pierwszej serii, lecz ostatecznie ukończył zmagania na piątej lokacie. W pierwszej dziesiątce znalazł się również Łukasz Łukaszczyk.
Po pierwszej serii Embacher prowadził z przewagą ośmiu punktów nad drugim Tittelem. Trzeci był Polak, a czwarty Belshaw. W drugiej części rywalizacji atak na pierwszą lokatę przypuścił Belshaw, który oddał skok na odległość 104,5 metra. Amilkiewicz uzyskał 96 metrów i w finalnym rozrachunku spadł poza podium. Stało się jasne, że walka o złoty medal rozegra się między Embacherem a Belshawem.
ZOBACZ TAKŻE: Wraca Puchar Świata. Drezno znów szczęśliwe dla Polaków?
Austriak musiał długo czekać na swoją próbę. Ostatecznie otrzymał zielone światło i uzyskał 103,5 metra. Łączna nota pozwoliła mu pokonać Amerykanina o 0,8 punktu. Trzecie miejsce zajął Tittel. Niemiec stracił do zwycięzcy 7,4 punktu.
Warto wspomnieć, że Amilkiewicz nie był jedynym Polakiem, który został sklasyfikowany w pierwszej dziesiątce. Po dwóch dobrych, równych skokach siódme miejsce zajął Łukasz Łukaszczyk. Pozostali reprezentanci Polski zajęli pozycje w trzeciej dziesiątce - Kacper Tomasiak uplasował się na 26. lokacie, a Klemens Joniak na 27.
Przed Biało-Czerwonymi jeszcze rywalizacja w konkursie drużynowym. Zmagania odbędą się w sobotę.
Przejdź na Polsatsport.pl