Został wyprowadzony przez ochroniarzy. Polskiemu lekkoatlecie grozi dożywotnia dyskwalifikacja

Inne
Został wyprowadzony przez ochroniarzy. Polskiemu lekkoatlecie grozi dożywotnia dyskwalifikacja
fot. Cyfrasport
Został wyprowadzony przez ochroniarzy. Polskiemu lekkoatlecie grozi dożywotnia dyskwalifikacja

Do skandalicznych scen doszło do podczas halowych mistrzostw Polski. Z trybun wyprowadzony został Sebastian Urbaniak. Teraz polskiemu lekkoatlecie grozi dożywotnia dyskwalifikacja.

Podczas imprezy w Toruniu na trybunach pojawił się Urbaniak, którego Ewa Swoboda oskarża o nękanie. Według medialnych informacji lekkoatleta miał krzyczeć do sprinterki i ją zaczepiać, przez co Swoboda poprosiła o wyproszenie go. Urbaniak stawiał opór, przez co między nim a ochroniarzami wywiązała się szarpanina. Po chwili lekkoatleta został wyniesiony z obiektu wbrew swojej woli.

 

ZOBACZ TAKŻE: Lisek, Szymański i Popowicz-Drapała gwiazdami ostatniego dnia mistrzostw Polski

 

W rozmowie z Interią do całego zajścia odniósł się szef polskich sędziów lekkoatletycznych - Filip Moterski. Zapowiedział on, że złoży wniosek o dożywotnią dyskwalifikację Urbaniaka. 

 

- Z racji tego, że sam byłem na zawodach, całą sytuację obserwowałem i niestety byłem dość blisko, składam wniosek do Komisji Wyróżnień i Dyscypliny, która jest organem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, odpowiadającym za przeciwdziałania na podstawie zgłaszanych naruszeń. Będę prosił o zajęcie się kolejną sprawą Urbaniaka. Niezależnie od tego, co zrobi jego klub LKS Vectra Włocławek, który również będzie działał w tej sprawie odnośnie jego dalszych losów, ja będę domagał się ukarania go nie tyle o dalsze zawieszenie, ile w ogóle o dożywotnie zawieszenie. To, co się zadziało, jest absolutnie wbrew jakimkolwiek zasadom nie tylko w lekkoatletyce, ale w ogóle sportu i cywilizowanego zachowania - powiedział w rozmowie z Interią Moterski.

 

Warto przypomnieć, że to już nie pierwsza taka sytuacja na linii Swoboda - Urbaniak. Pod koniec 2022 roku, dokładnie w noc sylwestrową,  Urbaniak próbował dostać się do mieszkania, w którym znajdowała się Swoboda. Cała sytuacja zakończyła się wielką aferą, ponieważ w obronie biegaczki stanął inny lekkoatleta - Jakub Krzewina, który, według medialnych doniesień, miał złamać nogę Urbaniaka.

Andrzej Adamiec/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie