Industria Kielce z awansem w Lidze Mistrzów!

Piłka ręczna
Industria Kielce z awansem w Lidze Mistrzów!
fot. PAP
Piłkarze ręczni Industrii Kielce pokonali we własnej hali norweski Kolstad Handball 31:23 (13:10) w meczu 13. kolejki Ligi Mistrzów.

Piłkarze ręczni Industrii Kielce pokonali we własnej hali norweski Kolstad Handball 31:23 (13:10) w meczu 13. kolejki Ligi Mistrzów. Polska drużyna zapewniła sobie awans do fazy pucharowej tych rozgrywek.

Spotkanie miało duży ciężar gatunkowy. Podopieczni trenera Tałanta Dujszebajewa, aby zapewnić sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, nie mogli tego przegrać. Z kolei rywale, aby pozostać w grze o awans do najlepszej "16", musieli wygrać.

 

Mecz rozpoczął się od udanych interwencji obu bramkarzy. Torbjoern Bergerud obronił rzuty karne wykonywane przez Szymona Wiadernego i Alexa Dujshebaeva. Z linii siedmiu metrów nie dał się też pokonać Andreas Wolff, broniąc rzut byłego zawodnika kieleckiego zespołu Sigvaldi Gudjonssona. W 11. minucie - po drugiej już bramce Sandera Sagosena - norweska drużyna prowadziła 5:3. Cztery minuty później był już jednak remis, gdy Bergeruda pokonał Dylan Nahi.

 

Wollf w popisowy sposób zatrzymał Gudjonssona, a akcję Industrii skutecznym rzutem wykończył Arkadiusz Moryto i to mistrzowie Polski wygrywali 7:6 w 16. minucie, a po bramce Nahiego było 10:8.

 

Goście przez kilka następnych minut cały czas grali w osłabieniu, nie mogąc zatrzymać w przepisowy sposób kielczan. Na ławkę kar powędrowali Sagosen i Henning Limstrand, w przypadku tego drugiego zawodnika sędziowie z Mołdawii zastanawiali się nawet, czy właściwą karą nie będzie czerwona kartka.

 

Kielczanie świetnie spisywali się w obronie, trochę gorzej w ataku, ale i tak na przerwę schodzili z trzybramkowym prowadzeniem (13:10). Popisowy mecz rozgrywał Wolff, broniąc w pierwszych 30 minutach z 47-procentową skutecznością - miał dziewięć udanych interwencji.

 

Po zmianie stron defensywa gospodarzy nadal działała bez zarzutu, w bramce swoje robił reprezentant Niemiec. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 33. min Bergeruda już po raz piaty pokonał Alex Dujshebaev (16:11), a po trafieniu Nahiego w 38. minucie było już 19:12. Zdenerwowany nieporadnością swoich zawodników trener Christian Berge poprosił o czas.

 

Rady szkoleniowca poskutkowały, bo po bramkach Gabriela Setterbloma i Simena Lyse goście odrobili część strat (14:19). Nadzieje norweskiego zespołu na odwrócenie losów spotkania trwały jednak krótko, gdyż na kwadrans przed końcem po trafieniu Pawła Paczkowskiego mistrzowie Polski ponownie prowadzili różnicą siedmiu goli (22:15).

 

 

 

 

Kielczanie pewnie pokonali norweską ekipę i dzięki temu zwycięstwu zapewnili sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.

 

Industria Kielce – Kolstad Handball 31:23 (13:10).

 

Industria Kielce: Andreas Wolff, Miłosz Wałach – Alex Dujshebaev 8, Dylan Nahi 6, Igor Karacic 3, Michał Olejniczak 3, Daniel Dujshebaev 3, Arciom Karalek 2, Haukur Thrastarson 2, Cezary Surgiel 1, Paweł Paczkowski 1, Arkadiusz Moryto 1, Benoit Kounkoud 1, Szymon Wiaderny.

 

Kolstad: Torbjoern Bergerud, Lars Egen – Simen Lyse 6, Gabriel Setterblom 5, Sander Sagosen 5, Sigvaldi Gudjonsson 3, Magnus Gullerud 2, Thomas Boilesen 2, Aksel Hald, Vetle Eck AgaSander Ronning, Adrian Aalberg, Henning Limstrand, Goran Johannessen, Martin Hovde, Erlend Johnsen.

 

Karne minuty: Industria – 6, Kolstad – 6. Sędziowali: Igor Covalciuc i Alexei Covalciuc (Mołdawia). Widzów: 4 000.

BS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie