Skoki dzisiaj - 12.03. PŚ w Trondheim. Raw Air. Relacja live i wyniki na żywo

Andrzej AdamiecZimowe
Skoki dzisiaj - 12.03. PŚ w Trondheim. Raw Air. Relacja live i wyniki na żywo
fot. PAP
Puchar Świata w Trondheim. Raw AirSkoki dzisiaj - 12.03. Relacja live i wyniki na żywo

Przed nami kolejny konkurs Pucharu Świata. Tym razem skoczkowie rywalizować będą w Trondheim. Relacja live i wyniki na żywo z wtorkowego konkursu w Trondheim na Polsatsport. Relacja live i wyniki na żywo ze skoków dzisiaj - 12.03.

We wtorek rozpocznie się kolejny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Tym razem zawodnicy rywalizować będą w Norwegii na skoczni w Trondheim. Warto zaznaczyć, że wtorkowa rywalizacja w Skandynawii to kolejny etap zmagań w ważnym w świecie skoków narciarskich turnieju Raw Air.

 

ZOBACZ TAKŻE: Legenda odsłania tajemnicę kryzysu Polaków! "Nie ma się co czarować"

 

Niedawno skoczkowie występowali w Oslo. Tam najlepszych wyników nie osiągnęli Polacy. Należy bowiem przypomnieć, że podczas niedzielnego konkursu Kamil Stoch i Dawid Kubacki nie zdołali zakwalifikować się do serii finałowej. Wtedy najlepszy z Biało-Czerwonych był Aleksander Zniszczoł, który zakończył konkurs na 10. miejscu.

 

Teraz podopieczni Thomasa Thurnbichlera będą próbowali zaprezentować się z lepszej strony. We wtorkowej rywalizacji weźmie udział pięciu Polaków - Maciej Kot, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch i Dawid Kubacki.

 

Relacja live i wyniki na żywo wtorkowego konkursu w Trondheim na Polsatsport. Początek pierwszej serii o godzinie 16:00.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
Zapis relacji
Relacja zakończona

Dziękujemy serdecznie za śledzenie naszej relacji i zapraszamy na kolejne "lajwy" na Polsatsport.pl. A najbliższy konkurs cyklu Raw Air już jutro (13 marca) o godzinie 16.00.

Japończyk Ryoyu Kobayashi wygrał wtorkowy konkurs cyklu Raw Air na normalnej skoczni w Trondheim. Reprezentant "Kraju Kwitnącej Wiśni" wyprzedził Słoweńca Petera Prevca i Austriaka Jana Hoerla. Najwyżej z Polaków - na 22. miejscu - był Aleksander Zniszczoł, 24. był Dawid Kubacki, a 26. - Maciej Kot.

A dzisiejszy konkurs zakończył Ryoyu Kobayashi. 99 metrów Japończyka. Czy to wystarczy do obrony pierwszego miejsca? 11,2 pkt rekompensaty i... tak! Jest pierwszy!

Peter Prevc ze Słowenii dużo bliżej, bo tylko 97,5 metra, ale przy gorszych warunkach, bo dostał aż 15,6 pkt rekompensaty. Jest liderem!

Andreas Wellinger, trzeci po pierwszej serii, uzyskał 99,5 metra, ale dostał aż 9,9 pkt rekompensaty. Czy to wystarczy do objęcia prowadzenia? Nie. Drugi jest reprezentant Niemiec.

Jan Hoerl z Austrii bardzo dobrze! Wylądował za nałożoną komputerowo zieloną linią, która wyznaczała pozycję lidera. 102,5 metra i wyprzedził Stefana Krafta. To on jest teraz pierwszy.

Roman Koudelka z Czech wylądował na 98. metrze. Nie utrzyma swojej pozycji nasz sąsiad z południa. Dopiero 5. miejsce Koudelki.

Philipp Raimund z Niemiec 101,5 metra. Daje mu to w tej chwili pozycję wicelidera.

Halvor Egner Granerud, ubiegłoroczny zwycięzca cyklu Raw Air, 103,5 metra, tyle samo, co Kraft, ale ma więcej odjętych punktów za wiatr. Drugie miejsce Norwega.

Stefan Kraft, dwukrotny triumfator cyklu Raw Air (2017, 2022), skoczył 103,5 metra. Austriak będzie na prowadzeniu.

Daniel Huber z Austrii skoczył 101 metrów. Mamy nowego lidera.

Anże Lanisek ze Słowenii tylko 97,5 metra. Dopiero 10. miejsce.

Belka startowa wędruje o jedną pozycję w dół - z 17. na 16.

A przed nami już tylko czołowa dziesiątka po pierwszej serii.

Daniel Tschofenig z Austrii wylądował na setnym metrze. Daje mu to w tym momencie 5. pozycję.

Alex Insam z Włoch, który po pierwszej serii był na wysokim, 12. miejscu, potwierdził niezłą dyspozycję. 101,5 metra i zawodnik z Italii będzie w tym momencie trzeci.

Johann Andre Forfang 102,5 metra. Reprezentant gospodarzy wskakuje na pierwsze miejsce.

Gregor Deschwanden ze Szwajcarii równiutkie 100 metrów. Drugie miejsce "Helweta".

Marius Lindvik o pół metra dalej: 100,5 metra Norwega i to on jest teraz pierwszy.

Michael Hayboeck z Austrii skoczył równe 100 metrów. I znów mamy zmianę lidera.

Ren Nikaido z Japonii równe 100 metrów. Teraz to on jest pierwszy.

Pius Paschke z Niemiec wylądował o półtora metra bliżej. 99 metrów naszego sąsiada zza Odry, ale to on wskakuje na pozycję lidera.

Manuel Fettner ponad 100 metrów, dokładnie 100,5. Austriak wskakuje na pozycję lidera.

Aleksander Zniszczoł, ostatni z Biało-Czerwonych w dzisiejszym konkursie, wylądował na 97. metrze. Daje mu to w tej chwili trzecie miejsce.

Timi Zajc ze Słowenii 97,5 metra. Wskakuje na drugie miejsce.

Killian Peier ze Szwajcarii skoczył 98 metrów. Będzie liderem.

Maciej Kot, drugi z Polaków w serii finałowej, wylądował na 96. metrze. Czwarte miejsce.

Niko Kytosaho z Finlandii skoczył 97 metrów. Jest trzeci.

Fredrik Villumstad z Norwegii skoczył 96 metrów. Dopiero piąte miejsce reprezentanta gospodarzy.

Dawid Kubacki, dzisiejszy solenizant, wylądował na 98. metrze. Drugie miejsce 34-latka.

Lovro Kos, który z pewnością liczył w dzisiejszym konkursie na dużo więcej, nie potrafi się odnaleźć na skoczni w Trondheim. 97 metrów Słoweńca i drugie miejsce.

Junshiro Kobayashi z Japonii 95,5 metra. Będzie trzeci.

Stephan Leyhe z Niemiec wylądował na 99. metrze. Będzie pierwszy.

Erik Belshaw z USA skoczył 96,5 metra.

Drugą serię wtorkowego konkursu rozpoczniemy z 17. belki startowej.

Japończyk Ryoyu Kobayashi prowadzi na półmetku wtorkowego konkursu Raw Air na normalnej skoczni w Trondheim. Reprezentant "Kraju Kwitnącej Wiśni" wyprzedza Słoweńca Petera Prevca i Niemca Andreasa Wellingera. W serii finałowej zobaczymy trzech Polaków: Aleksander Zniszczoł po pierwszej serii jest 20., Maciej Kot 23., a Dawid Kubacki - 26. Poza pierwszą trzydziestką znaleźli się Kamil Stoch (33) i Piotr Żyła (40).

Stefan Kraft, lider klasyfikacji generalnej Raw Air i Pucharu Świata, wylądował pół metra przed "setką". Czteropunktowa rekompensata za wiatr, noty po 18,5-19 pkt i będzie dopiero 8.

Johann Andre Forfang, zawodnik, który "otwierał" tę skocznię po przebudowie, skoczył 99 metrów. Noty po 18-19 punktu i będzie w tym momencie 12. 

Jan Hoerl z Austrii również skoczył ponad 100 metrów. Dokładnie 102 i będzie w tym momencie 4.

Peter Prevc ze Słowenii bardzo dobrze! 102,5 metra, w dobrym stylu (19-19,5 pkt), do tego 0,4 pkt za wiatr i jest w tej chwili drugi, 0,3 pkt za Kobayashim.

Marius Lindvik, reprezentant gospodarzy, wylądował o metr bliżej. 98 metrów i to on jest teraz 11.

Michael Hayboeck z Austrii również uzyskał 99 metrów i o 0,2 pkt wyprzedza skaczącego przed nim Nikaido. Jest 11.

Ren Nikaido z Japonii skoczył 99 metrów, do tego doszło 6 punktów rekompensaty za wiatr i oczywiście zobaczymy go w serii finałowej.

Timi Zajc ze Słowenii wylądował na 97. metrze. 14. miejsce.

Andreas Wellinger z Niemiec 101,5 metra. Nasz sąsiad zza Odry wskakuje na pozycję wicelidera.

Domen Prevc ze Słowenii tylko 93,5 metra. Dopiero 26. miejsce. Prawdopodobnie nie zobaczymy go w serii finałowej.

Belka startowa poszła o jedną pozycję w dół. Skoczkowie będą startowali z 16. najazdu.

Anże Lanisek ze Słowenii z bardzo ładnym skokiem. 103 metry, 0,6 pkt rekompensaty za wiatr i 6. miejsce, ex aequo z Danielem Tschofenigiem z Austrii.

Niko Kytosaho z Finlandii równiutko 100 metrów, ale - co ciekawe - będzie on pierwszym zawodnikiem, któremu będą odjęte punkty za wiatr. 14. miejsce Fina.

Lovro Kos ze Słowenii również niezbyt przekonująco. 97,5 metra przy dość słabym wietrze w plecy i 16. pozycja.

Piotr Żyła słabo na treningach i niestety słabo w konkursie. 95,5 metra "Wiewióra", za wiatr zaledwie pół punktu rekompensaty i odległe, 27. miejsce... Szkoda.

Manuel Fettner z Austrii wylądował pół metra za setką, przy praktycznie bezwietrznych warunkach. Jest dziesiąty.

Pius Paschke z Niemiec skoczył przy nieco słabszym wietrze 99,5 metra. Oczywiście zobaczymy go w serii finałowej.

Roman Koudelka z Czech 102 metry. Będzie drugi.

Gregor Deschwanden ze Szwajcarii nie tak dobrze, jak na treningach, ale "setka" jest. Zobaczymy "Helweta" w serii finałowej.

Giovanni Bresadola nie doskoczył do punktu K. Tylko 93 metry Włocha i dopiero 25. miejsce. 

Maciej Kot, kolejny z Biało-Czerwonych, całkiem poprawnie. 97,5 metra, ponad 6,5 pkt rekompensaty za wiatr i 9. miejsce. Po raz trzeci z rzędu Kot znajdzie się w serii finałowej. Brawo!

Przed nami tylko 20 skoczków, co oznacza, że w serii finałowej zobaczymy na pewno Aleksandra Zniszczoła i Dawida Kubackiego.

Daniel Huber z Austrii skoczył 103 metry, do tego w dobrym stylu (noty od 18 do 19). Jest czwarty.

Constantin Schmid z Niemiec wylądował pół metra przed punktem K. 94,5 metra i 24. pozycja.

Ryoyu Kobayashi, triumfator Raw Air z 2019 roku, oddał znakomity skok! 106 metrów, zdecydowanie najdalej, poza rozmiar skoczni! Oceny od 18,5 do 19 punktów i reprezentant "Kraju Kwitnącej Wiśni" wskakuje na pierwsze miejsce.

Daniel Tschofenig z Austrii wylądował na 102. metrze, ale będzie dopiero trzeci.

Aleksander Zniszczoł, trzeci z Polaków, lepiej niż na treningach. 99 metrów naszego skoczka, 3,6 pkt rekompensaty za wiatr i czwarte w tej chwili miejsce.

Robert Johansson z Norwegii nie doleciał nawet do punktu K. 94 metry reprezentanta gospodarzy i dopiero 17. miejsce.

Philipp Raimund z Niemiec 101 metrów, ponad 7 punktów rekompensaty za wiatr, świetne noty za styl i mamy zmianę lidera.

Kamil Stoch, drugi z reprezentantów Polski, niestety nie najlepiej. 94,5 metra, niespełna 6 punktów rekompensaty za wiatr i dopiero 11. miejsce "Rakiety z Zębu". Może być problem z awansem do serii finałowej...

Junshiro Kobayashi równiutko w punkt K. 95 metrów, ale aż 7 punktów rekompensaty za wiatr. Jest 6. Japończyk.

Tate Frantz, młody Amerykanin, również bez rewelacji. 93 metry i odległe, 16. miejsce w konkursie.

Vladimir Zografski z Bułgarii 95,5 metra i dopiero 13. pozycja.

Eetu Nousiainen wylądował na 96. metrze. Dopiero 10. będzie Fin.

Halvor Egner Granerud, ubiegłoroczny triumfator cyklu Raw Air, w tym sezonie nie może odnaleźć formy. Ale ten skok był naprawdę dobry! 102,5 metra, póki co najdłuższy skok tego konkursu, no i oczywiście Norweg będzie liderem.

Fredrik Villumstad z Norwegii pofrunął na 98,5 metra. Trzecie miejsce Skandynawa.

Keiichi Sato z Japonii 94,5 metra. 10. miejsce reprezentanta "Kraju Kwitnącej Wiśni".

Erik Belshaw z USA skoczył 96,5 metra. Piąte miejsce Amerykanina.

Killian Peier ze Szwajcarii 99,5 metra. Drugie miejsce, przed Kubackim, za Insamem.

Alex Insam z Włoch jeszcze dalej od Dawida! 101,5 metra i skoczek z Italii szybko zluzował Kubackiego na pozycji lidera.

Dawid Kubacki, pierwszy z reprezentantów Polski, który dzisiaj kończy 34 lata (wszystkiego najlepszego!), oddał bardzo dobry skok! 98 metrów i nasz skoczek wskakuje na pozycję lidera. 

Jewgen Marusiak z Ukrainy skoczył 96,5 metra. Trzecie miejsce naszego sąsiada ze wschodu.

Stephan Leyhe, który na pewno nie wspomina dobrze tej skoczni (doznał tu niegdyś zerwania więzadeł krzyżowych), również 96 metrów, ale dzięki lepszym notom za styl wskakuje na pierwsze miejsce.

Karl Geiger, pierwszy z reprezentantów Niemiec, wylądował na 96. metrze. Nasz sąsiad zza Odry będzie w tym momencie drugi.

Antti Aalto, drugi z Finów, wyraźnie za punkt K. 96,5 metra daje mu w tej chwili pozycję wicelidera.

Valentin Foubert z Francji skoczył 92,5 metra. Czwarte miejsce reprezentanta "Trójkolorowych".

Yanick Wasser, reprezentant Szwajcarii, wylądował na 91. metrze. Bardzo rozbieżne oceny za styl, bo od 16,5 do 18,5. Jest czwarty.

Benjamin Oestvold, pierwszy z reprezentantów gospodarzy, jako pierwszy przekroczył punk K. 96 metrów Norwega i to on będzie w tej chwili liderem.

Artti Aigro z Estonii o metr dalej od naszego sąsiada zza Buga. 93,5 metra daje mu pozycję lidera.

Witalij Kaliniczenko z Ukrainy jako pierwszy przekroczył granicę 90 metrów. Konkretnie 92,5 metra i to on jest nowym liderem.

Noriaki Kasai, nestor tego sportu, o pół metra dalej od Fina, a więc 89,5 metra.

Rozpoczynający konkurs Kasperi Valto z Finlandii wylądował na 89. metrze.

Dzisiejsze zawody skoczkowie rozpoczną z 17. belki startowej.

Reprezentanci Polski póki co nie zachwycali. Najwyższe miejsce - trzydzieste - zajął Piotr Żyła (95,5 m). Trzydziesty drugi był Dawid Kubacki (93 m), trzydziesty czwarty Kamil Stoch (92,5 m), przed Maciejem Kotem (94,5 m), natomiast czterdziesty ósmy - Aleksander Zniszczoł (85,5 m). Miejmy nadzieję, że w konkursie będzie to wyglądało zdecydowanie lepiej.

Ryoyu Kobayashi okazał się najlepszy w pierwszej serii treningowej przed dzisiejszym konkursem. Reprezentant Japonii oddał skok na 102 metry. W drugiej rundzie górą był Austriak Jan Hoerl, który wylądował dwa metry dalej.

Dzień dobry. Zapraszamy do śledzenia relacji live z wtorkowego konkursu Raw Air na normalnej skoczni w Trondheim.

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie