Iga Świątek - Maria Sakkari. Kiedy finał Indian Wells? O której godzinie?

Iga Świątek

Iga Świątek przeszła przez kolejne rundy WTA w Indian Wells jak burza. W nocy z piątku na sobotę Polka pokonała Martę Kostiuk i zameldowała się w wielkim finale. Teraz kibice czekają na decydujące starcie z udziałem Polki. Kiedy Świątek gra w finale? O której mecz Świątek - Sakkari? Sprawdź poniżej.

Iga Świątek od początku swoich występów w Indian Wells prezentowała świetną formę. Choć losowanie drabinki nie było dla niej najłatwiejsze, liderka światowego rankingu z podziwu godną konsekwencją eliminowała kolejne rywalki. Zaczęła od zwycięstwa 2:0 nad Danielle Collins, a następnie takim samym wynikiem kończyła pojedynki z Lindą Noskovą i Julią Putincewą. 

 

ZOBACZ TAKŻE: "Inwazja". Niesamowite zdarzenie w Indian Wells tuż po meczu Świątek (WIDEO)

 

W ćwierćfinale Polka trafiła natomiast na Caroline Wozniacki - byłą pierwszą rakietę globu. Raszynianka wygrała pierwszego seta 6:4, a w drugim prowadziła 1:0, kiedy jej przeciwniczka była zmuszona skreczować. Dunka miała problemy ze stopą i nie była w stanie kontynuować gry. Tym samym Świątek odniosła dziewiąte z rzędu zwycięstwo przeciwko byłej liderce rankingu WTA. Ostatnią porażkę z byłą pierwszą rakietą kobiecego tenisa Polka poniosła w styczniu 2022 roku, gdy nie sprostała Ashleigh Barty. Potem w takich pojedynkach pokonała Naomi Osakę, dwukrotnie Wiktorię Azarenkę, Karolinę Pliskovą (trzy razy), Arynę Sabalenkę i Angelique Kerber.

 

W powszechnej opinii kibiców i ekspertów Świątek była faworytką półfinałowego boju w Indian Wells. Jej rywalką była Marta Kostiuk - 32. zawodniczka w światowym zestawieniu. Ukrainka wyeliminowała wcześniej Mai Hontamę, Marketę Vondrousovą (walkowerem), Anastazję Pawliuczenkową i Anastazję Potapową. Przeciwko Polce od samego początku miała jednak pod górkę. Już w trzecim gemie raszynianka ją przełamała, wychodząc na prowadzenie 2:1. Następnie wykorzystała swoje serwisy, aby odskoczyć przeciwniczce. Później Świątek ponownie przełamała Ukrainkę i po nieco ponad 20 minutach rywalizacji zrobiło się 5:1 dla liderki rankingu. 

 

Świątek była więc już w komfortowej sytuacji. Robiła użytek ze swojego podania, czego nie można była powiedzieć o jej oponentce. Poza tym uderzała mocno i celnie, zdobywając kolejne punkty. Tymczasem Kostiuk popełniała wiele niewymuszonych błędów, które skutecznie utrudniały jej pościg za Polką. Ostatecznie raszynianka wygrała pierwszego seta 6:2 i przybliżyła się do występu w wielkim finale. 

 

W drugiej odsłonie spotkania scenariusz był bardzo podobny. Polka przełamała rywalkę już w pierwszym gemie, następnie wygrała swój, po czym ponownie przełamała Kostiuk. Szybko zrobiło się 3:0, a Świątek znalazła się na autostradzie do zwycięstwa. Na dodatek Ukrainka łapała się za stopę, sprawiając wrażenie, że przydarzył się jej jakiś uraz. Nie rezygnowała jednak z walki i zdołała urwać liderce rankingu jednego gema. Ostatecznie niewiele jej to pomogło. Świątek wygrała 6:1 i w pełni zasłużenie triumfowała w całym starciu 2:0. 

Kiedy finał WTA w Indian Wells? Kiedy kolejny mecz Świątek?

Świątek, dzięki wygranej z Kostiuk, awansowała do wielkiego finału. W nim zmierzy się z Marią Sakkari, która pokonała w półfinale Coco Gauff. Kibice zadają sobie pytanie: o której godzinie zagra Świątek. Mecz powinien rozpocząć się w niedzielę o godzinie 19:00.

Jakub Żelepień/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie